Witam ponownie,
rozważam obecnie koncepcję taniej prądnicy zbudowanej na bazie silnika trójfazowego
posiadającego 6 wyprowadzeń do podłączania w trójkąt lub gwiazdę bez wprowadzania
jakichkolwiek zmian konstrukcyjnych w stojanie i wirniku (brak wklejania magnesów
w wirnik, to same zalety!).
Pomysł polega na użyciu jednego uzwojenia stojana w charakterze uzwojenia wzbudzania,
a pozostałych dwóch w charakterze uzwojeń zbierających indukowany prąd.
Zasada działania:
jedno z trzech uzwojeń stojana, podłączone do niewielkiego napięcia stałego o regulowanej wartości
wytwarza stałe pole magnetyczne, które indukuje prąd w wirujących zwartych uzwojeniach
rotora. Ten indukowany prąd powoduje, że wirnik zaczyna być źródłem wirującego pola
magnetycznego, które zaczyna indukować prąd w pozostałych dwóch uzwojeniach stojana.
Te dwa uzwojenia stojana poprzez mostki prostownicze mogą (z korzystnym przesunięciem fazy)
ładować akumulatory lub grzać wodę.
Ważną zaletą tego rozwiązania jest możliwość sterowania generowaną mocą za pomocą
bardzo prostego regulatora, który przy osiągnięciu zadanego napięcia akumulatorów,
będzie zmniejszał prąd wzbudzenia prądnicy dokładnie tak jak to się dzieje w alternatorach
samochodowych.
Taka prądnica dwufazowa nie będzie miała zaskoków, bo zaczyna stawiać opór dopiero przy
obrotach, które zaczynają indukować prąd w zwartych cewkach rotora. Czyli start
bez żadnych oporów - co jest dużą zaletą w porównaniu z prądnicami opartymi
na magnesach stałych.
Czekam na zakupiony silnik do testów tego rozwiązania.
Jeśli ktoś ma silnik pod ręką to chętnie skorzystam z jego doświadczeń dotyczących
wartości prądów wzbudzenia, obrotów i generowanego napięcia.
Może zamiast budować prądnice powinniśmy używać standardowych silników z
banalnie prostymi regulatorami napięcia i przekładnią zwiększającą obroty ?
Może przekładnia jest niepotrzebna a taka prądnica obcowzbudna będzie miała
satysfakcjonujące osiągi ?
na allegro jest zatrzęsienie klasycznych silników, które po zmianie podłączeń cewek
mogłyby stać się tanim źródłem radości dla wielu z nas
pozdrawiam pasjonatów i czekam na odzew,
Paweł Krupa
bk@lp.pl