wypełnienie cewek ferromagnetykiem

[marcik321]

witam!
jestem nowy na forum ,może ktoś spotkał się z materiałem ferromagnetycznym takim jakim jest zbudowany rdzeń transformatorów toroidalnych w postaci sproszkowanej,
tak sobie pomyślałem żeby do żywicy dorzucić tego pyłu poprawi się przenikliwość magnetyczna,podniosłoby to sprawność prądnicy zamiast opiłków stali magnetycznie miękkiej której nie mogłem znależć w necie, a piłować pilnikiem rdzenie metalowe od głośników nie chce mi się.Jeżeli nie znajdę takiego materiału w sprzedaży to pomyślałem sobie żeby zrobić miniaturowy młyn kulowy i wrzucić okruchy porozbijane do tulei (ok 30cm)z kulami od dużego łożyska nawiercić w dnie otwory 1,5mm
i niech się kręci na wolnych obrotach a to co wypadnie na kartonik pozbierać i może coś z tego będzie. A przy okazji która żywica jest mocniejsza żeby ten wypełniacz utrzymała?

[Waldemar Pachoł]

Witamy,

Jeden z kolegów na forum robił testy z cewką testową jednak tam obroty były kosmiczne. Wyniki nie były również jakoś powalające - inna sprawa że cewka była tylko jedna...
Żywica utrzyma wszystko pod warunkiem, że będzie miała w sobie zatopiony materiał konstrukcyjny (mata szklana) - ja daję go ile wejdzie.

[Dario]

Witam.
Również się zastanawiałem nad tym rozwiązaniem, ale jestem "świeżak" jeśli chodzi o budowę "amerykanek" i dopiero się przymierzam do budowy, ale to jeszcze troszkę musi poczekać. Chętnie poczytam o doświadczeniach z"rdzeniami".

Co do proszku ferromagnetycznego: po co proszkować raz spiekany ferryt? Jest szeroki wybór gotowych rdzeni o różnych wymiarach i kształtach. Może uda się coś dobrać? Na przykład coś z rdzeni walcowych do dławików?

[kisoft]

Dajcie sobie spokoj z tymi rdzeniami w amerykankach, zaskok będzie potężny.

[marcik321]

a jakby tak domieszać ferromagnetyk nie tylko do rdzeni cewek ale i również na pozostałej części batona z cewkami(na zewnątrz cewek również)
zastanawiałem się również nad potraktowaniem potłuczonch korpusów tranformatorów toroidalnych wysoką temperaturą np w tyglu ,ciekawe czy sa one spiekane czy
sklejane żywicą ,jak żywicą to można by ją spalić jak spróbuję to dam znać ....

[Dario]

Zalewanie całej powierzchni statora mija się zupełnie z celem - zamiast skupić strumień w cewkach rozproszy go poza nimi.

Co do zaskoku - myślałem o nim, to tylko kwestia doboru momentu obrotowego turbiny i tego czy chcemy żeby 1KW prądnica startowała już przy 10W (pytanie tylko co z taką małą mocą i napięciem generowanym przy niej zrobić, bo do spożycia się raczej to to nie nadaje).

Z drugiej strony patrząc na to o czym pisałem wyżej - wydaje mi się, że najkorzystniejsze było by wykonanie uzwojenia trójwarstwowego bez przerw między cewkami. - wtedy odpada problem ferromagnetyków i zaskoku.

[set]

Robiłem próby z z cewkami testowymi do prądnicy trójwarstwowej jest duży spadek napięcia bo odcinaka aktywnego w mojej cewce było 10 cm a długość nie aktywnego (który generuje tylko straty) to 30 cm w dodatku na moją prądnicę potrzeba było 25kg drutu

[Dario]

Dla tego ja się cały czas zastanawiam nad przetestowaniem prądnicy z rdzeniami w cewce jednowarstwowej. Nie wiem czy się mylę, ale jak bym nie analizował takiej prądnicy to mi wychodzi, że zastosowanie rdzeni wewnątrz cewek spowoduje wymuszenie pracy całego uzwojenia - nie tylko odcinków nad którymi poruszają się magnesy ale również części znajdującej się poza nimi (cewka zachowuje się jak zwojnica w zmiennym polu magnetycznym). Ale tu jest warunek: najlepiej jak będą dwie tarcze z magnesami jako rotor (albo chociaż tarcza z magnesami i metalowy pierścień po drugiej stronie uzwojeń jako rotor). Zastosowanie pojedynczej tarczy znacznie osłabi efekt.

Hmmm.... Na tyle mnie to intryguje, że jak znajdę chwilę to to przetestuje na jakiejś malutkiej prądnicy (50-100W). Tym bardziej, że przymierzam się do zrobienia VAWT z prądnicą ok 4kW i nie koniecznie zrobioną z silnika. Lekko zmodyfikowana "amerykanka" dająca do 300V mogła by dać radę.