Przekrój przewodów elektrowni wiatrowej
Napisane: 14.01.2017, 21:01
Zbudowałem małą elektrownię wiatrową do ładowania akumulatorów na działce . Wiatrak postawiłem na dachu stodoły jakieś 11m nad ziemią. Prądnica z silnika od wiatki ,około 55mm wirnik , stojan przewinięty drutem 1.1 . Od wiatraka przewiesiłem kabel ( tymczasowo ) 3x1,5 jakieś 50mb . W drugim budynku mam sterownię ,którą opisałem w dziale pochwal się swoją konstrukcją . Na dziś zapowiadali jakieś 5m/s . W porywach wiatrak rozpędzał się do 150 obr/m ( oczywiście w porywach bo średnio obracał się jakieś 70 obr/m ), czyli w moim przypadku razy 2 bo mam przekładnię 1:2 , czyli jakieś 300 obr/m . Zaobserwowałem na moim sterowniku BRIZO 1.1 max 130W-140W i jakieś 10A max. . Ładowanie jakieś jest , nawet widoczne ale np. przez poprzedni tydzień nie naładowało na max . akumulatorów , było jakieś 13v ( wiało cały tydzień 3-6m/s) . Zastanawiam się co by tu jeszcze zrobić , aby poprawić te ładowanie ( bez wymiany prądnicy ) . Czy po wymianie kabli np. na 2,5 coś by poprawiło ? Dodam że dopiero w sterowni jest mostek prostowniczy . Mam jeszcze 2 pytania : 1 pytanie. PWM , mam ustawione na 61Hz i dodatkowe obciążenie jakieś 220w poprzez 4 żarówki samochodowe 55w.każda. Czy jest sens zmieniać częstotliwość PWM ? 2 pytanie Jak w menu zmieniłem wartość załączania dodatkowego obciążenia poniżej wartości naładowania akumulatorów to załączało się dodatkowe obciążenie, ale zaczęło strasznie piszczeć . Wiatrak praktycznie stał , a żarówki się świeciły i pobierało napięcie z akumulatorów bo w chwili spadło z 12,9v do 12,5 ( czyli żarówki świeciły się prądem z akumulatorów) czy jest to dobry objaw ? czy jest coś nie tak ? Proszę o wyrozumiałość i ewentualne podpowiedzi . Pozdrawiam