Śmigło 4,5 m

...inspiracji dla innych nigdy za wiele

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 25.04.2015, 11:00

Klistron .
Ile razy nasączasz pokostem swoje śmigła?
Moje są właśnie suche po pierwszym nasączaniu gorącym pokostem i mam ochotę zrobić to jeszcze raz.
Z twojego podpisu pod jeną z pierwszych fotek wnioskuję że pokostujesz 2 razy.
Jeszcze jedno.. Napewno masz jakąś wypróbowaną farbę.Dobrze żebyś doradził coś lub odradził :)
U mnie ostatnio z czasem mizernie więc robię czasem coś z doskoku.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 26.04.2015, 2:05

Pierwszy pokost zawsze stosuje na gorąco do 80 stopni Celsiusza. Później na przestrzeni miesiąca co najmniej drugi raz. Jak drewno dobrze chłonie to i trzy razy. Drugie i trzecie nasączanie czasami wykonuję na zimno mieszaniną pokostu i terpentyny w stosunku 1:1 co jest łatwiejsze.
Co do lakierów to rewelacji nie spotkałem. Niestety wilgoć, mrozy i promieniowanie UV wymuszają po kilku latach odnawianie.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 26.04.2015, 12:13

Dzięki za wskazówki. Moje łopaty schną już po drugim nasączaniu na gorąco.
Jak ostygły wytarłem całość szmatą żeby zebrać nadmiar pokostu.
Na 3 łopaty zeszło mi prawie litr pokostu.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 27.04.2015, 0:06

Pokostu nie ma co żałować, gdyż jest to sprawdzona, stara tania i skuteczna ochrona drewna przed czynnikami zewnętrznymi.
W suchych letnich miesiącach udawało mi się to nawilżanie szybciej zakończyć i po około 2 tygodniach przystępować do ostatecznego malowania.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 16.06.2015, 15:57

Przepraszam że gromadzę informację w swoim wątku ale tak łatwiej jest mi znaleźć i odpowiadać na zapytania.
ILE ZWOJÓW
Gdy jest fabryczne uzwojenie rdzeniówki i mamy wirnik z wklejonymi magnesami to można przeprowadzić precyzyjniejszy test prądnicy niż z cewką testową wykonanie której wiąże się z dodatkową pracą i kosztami.
1. Skupiamy się na jednej fazie odłączając pozostałe.
2. Mierzymy obroty i napięcie nieobciążonej prądnicy
3. Dzielimy otrzymane napięcie przez ilość zwojów fazy i mamy dokładnie ile napięcia zmiennego daje jeden zwój naszej prądownicy.
4. Mnożąc powyższe napicie przez współczynnik = 2,45 uzyskamy napięcie stałe za trzy fazowym mostkiem prądnicy z jednego zwoju fazy, gdy cała prądnica połączona będzie w gwiazdę.
5. Pamiętać należy że napięcie to spada proporcjonalnie ze spadkiem obrotów no i że o optymalnych obrotach przy danym wietrze decyduje śmigło.
6. Gdy akumulator ma np. 24V: to 24V dzielimy przez napięcie powyższe i mamy ile zwojów musi mieć faza a stąd i każda cewka. (Gdy słabsza wietrzność to nie 24V a 28V)
7. Teraz dopiero będzie w miarę trafnie dobrana grubość drutu aby zmieściła się w żłobku pozwalająca odebrać pełny amperaż z minimalnymi stratami.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 15.10.2015, 0:30

Obserwuję dużo zapytań i niejasności w wielu wątkach Forum z cewką testową. Spróbuje usystemować w sensownych ramach zaistniałą sytuację, Będzie to w pewnym sensie kontynuacja powyższego istotnego zagadnienia.
Można bawić się w dobieranie grubosci drutu i obciążanie cewki testowej, ale to okrężna droga. Krócej i prościej jest skupić się wyłącznie na napięciu które nie zależy od grubości drutu a JEDYNIE OD ILOŚCI ZWOJÓW I OBROTÓW.
Dużo ważniejsze jest ustalenie nie amperaży a napiecia, to jest jaką SEM (Siłę Elektro - Motoryczną) ma pradnica NIE OBCIĄZONA przy znanych obrotach. A dokładniej to ile NAPIĘCIA ZMIENNEGO DAJE JEDEN ZWÓJ CEWKI TESTOEWJ, PRZY DANYCH OBROTACH. Z tych dwóch parametrów możemy zaplanować -policzyć trafnie wszystkie niezbędne parametry włącznie z grubościa drutu nawojowego.
Ostatnio edytowano 18.03.2016, 1:29 przez klistron, łącznie edytowano 3 razy
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 15.10.2015, 22:34

Dodam jeszcze że SEM to jest napięcie nieobciążonej prądnicy przy danych obrotach.
Ostatnio edytowano 17.10.2015, 22:26 przez klistron, łącznie edytowano 1 raz
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 16.10.2015, 22:13

Przykład: Cewka testowa podłączona tylko do woltomierza z zakresem zmiennym (AC) aby ustalić SEM cewki testowej.
Rozpędzamy prądnicę i dokonujemy pomiaru obrotów i napiecia. Dzielimy otrzymane napięcie z voltomierza przez liczbę zwoji cewki testowej i już wiemy że przy tych obrotach będzie takie napięcie na każdym zwoju w całej FAZIE prądnicy. Stąd łatwo policzyć SEM fazy, a mnożąc to przez wspułczynnik 2,45 otrzymamy w przybliżeniu SEM pradnicy z trzech faz połączontch w gwiazdę za 3 fazowym mostkiem prostowniczym. Będzie to już napięcie stałe (DC) z całej prądnicy.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 05.11.2015, 3:04

Podam jeszcze wielokrotnie sprawdzoną zasadę przy małych śmigłach do średnicy 5m, że wykorzystując dla bezpieczeństwa uchył boczny, to dla efektywnego wykorzystaniua siły wiatru, wysunięcie płaszczyzny obrotu śnigła przed oś masztu nie może być większe od odległości osi masztu od osi obrotu śmigła.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 05.11.2015, 22:22

Dobrze wiedzieć :)
Klistron ty już zrobiłeś niejedno śmigło możesz z doświadczenia powiedzieć jakie czynniki wpłaywają na wytrzymałość śmigła?
Mam na myśli jakie najczęściej są słabe punkty,które nie pozwalają na to żeby śmigło było szybsze?
Wyobraźmy sobie sytuacje ,że śmigło rozkręca się powyżej swoich możliwości.. co "pada" jako pierwsze?
Porównując moje śmigło do połamanych śmigieł kolegów wydaje mi się że to mocowania.. często są to 2 płaskowniki sciśnięte 2 śrubami. Ja nie mogę ta to patrzeć.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez SztandeR » 06.11.2015, 0:03

Też mi się wydaje, że jest to mocowanie, ale ja dużego doświadczenia nie mam. Siły działające podczas obrotu śmigła są spore, a jeśli to śmigło kręci się np. 300 rpm to siła odśrodkowa jest dosyć mocna już ;P
pomyślnych wiatrów!
Avatar użytkownika
SztandeR
 
Posty: 120
Dołączył(a): 26.08.2008, 17:32

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez kisoft » 06.11.2015, 0:24

Ja u siebie miałem orginalną fabryczną piastę z dwoma płaskownikami właśnie. Miejsce mocowania łopat było puste (wypełnione pianką) i to był powód całej katastrofy. Jedna z łopat poluzowała się w mocowaniu i zaczęła ( fajtać) aż siła odśrodkowa wyrwała ją z mocowania i zahaczyła o maszt. Mój pech byłem na wyjeździe i nie mogłem nic zrobić . Dlatego następny wiatrak będzie już z przyciskiem stop i mechanizmem "przetrwania".
kisoft
 
Posty: 208
Dołączył(a): 23.11.2011, 1:06

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 06.11.2015, 2:09

Mocowanie szarpanego wiatrem śmigła na płaskownikach i dwuch śrubach zawsze bydziło moje wątpliwości, przede wszystkim z powodu ich łatwego rozregulowania z wyważenia co ma zgubny wpływ na bezpieczeństwo całej konstrukcji.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 06.11.2015, 2:13

Mocny ścisk każdej łopaty dwoma śrubami M8 na średnicach 230 do 260 nigdy mnie nie zawiódł przy średnicach śmigieł od 3 do 4,5m. Stabilność owego mocowania zapewniał zawsze 120 stopniowe zakończwniw dołu łopat, wzajemnie wspierających się o siebie. Odległości między ściskającymi krążkami stalowymi wynosiły od 25 do 45mm. Nawet jedno śmigło średnicy 4,12m bez problemu przenosiło napory wiatru mając 24mm grubość deski między krążkami dociskowymi.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 06.11.2015, 19:43

W moim śmigle 570cm mocowanie ma przekrój prostokąta o wymiarach 50x300mm długość mocowania chyba 320 czy 350mm na łopatę..Jest to ścisnięte 2 blachami 6mm i 6 śrub 12mm na łopatę.. zeby to wyrwać trzeba chybę z tonę:)
A propos mocowań jeszcze.. zauważcie ,że łopaty mają rózną wagę .. im waga łopaty wyższa tym większa siła odśrodkowa.
Moje łopaty ważą chyba 8kg każda więc komplet 24kg.. drugie tyle waży mocowanie.
Klistron twoje smigła raczej też dość lekkie są w porównaniu do śmigieł z laminatu.
Być moze to też jest klucz do wytrzymałości na wyższe obroty ?
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez SztandeR » 06.11.2015, 23:57

Oczywiście, masa śmigła ma duże znaczenie na wielkość siły odśrodkowej
pomyślnych wiatrów!
Avatar użytkownika
SztandeR
 
Posty: 120
Dołączył(a): 26.08.2008, 17:32

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 07.11.2015, 1:56

Opór powietrza na końcach większych łopat nie pozwoli na nadmierne obroty, stąd bardziej obawiać się trzeba sily naporu wiatru niż sił odśrodkowych śmigła. W sprawdzonych średnicach śmigieł od 3,6 do 4,5 nigdy nie miałem problemu z siłą odsrodkowa, a za to napór osiowy wiatru na łopaty, często przysparzał problemy - niebezpiecznie doginając końce łopat do masztu.
Ostatnio edytowano 29.03.2016, 23:05 przez klistron, łącznie edytowano 1 raz
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 07.11.2015, 1:59

Praktyczne maksymalne obroty obciążonego śmigła średnicy 5m to 250 obr/min, a 4.5m ma 280 obr/min, dlatego nie ma zmartwienia o siły odśrodkowe.
Siła odśrodkowa jest naszym przyjacielem ale niestety niewystarczającym bo prostuje śmigła, utrudniając ich wyginanie przez napór wiatru.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez SztandeR » 07.11.2015, 14:02

Jest przyjacielem, to się zgadza, ale tylko wtedy, gdy mamy śmigła zrobione z odpowiednich materiałów i dobrze przemyślane mocowanie ;)
pomyślnych wiatrów!
Avatar użytkownika
SztandeR
 
Posty: 120
Dołączył(a): 26.08.2008, 17:32

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez set » 07.11.2015, 15:08

Klistron jesteś dobry w obliczeniach więc jak będziesz miał chwilę to policz jakie miałem obroty śmigła przy natężeniu 70A i napięciu 54V tyle najwięcej zaobserwowałem jak wiatrak działał.
Poniżej dane z tokarki.
Napięcie mierzone po mostku prostowniczym
77 obr napięcie jałowe 58V, spada do 38V przy natężeniu 17A
77 obr napięcie jałowe 58V, spada do 30V przy natężeniu 26A
100 obr napięcie jałowe 75V, spada do 36V przy natężeniu 33A
Po podłączeniu obciążenia obroty spadają (przy 17A o około 10. Przy wyższym natężeniu nie mierzyłem ale słychać wyraźnie że tokarka zwalnia)
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pochwal się swoją konstrukcją...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron