Dostałem telefon od człowieka że potrzeba pomocy w instalacji solarno-wiatrowej na kempingu ( tam od 2 lat "ciągną" i dociągnąć nie mogą prądu sieciowego)
A że kupił okazyjnie wiatrak z uszkodzonym regulatorem hybrydowym to regulator przysłał do mnie. Chiński wynalazek VWG2008 ( wersja bez wyświetlacza )
Układ non stop trzymał wiatrak na hamulcu i solar też nie ładował. Ładną chwilę analizowałem elektronikę tego regulatora i stwierdziłem że za dużo "ryżówki" wypił projektant podczas projektowania schematu. Do tego główny układ w żywicy zalany ale nie z takimi wynalazkami przyszło już mi walczyć. 4 Godziny i regulator działa.
Pojechałem do niego postawić wiatrak i podłączyć wszystko ( w póżniejszym czasie miałem wykonać regulator MPPT pod panel 240W )
Co zastałem :
240Ah AGM i zwykły regulator PWM ( notabene szajs jak pies 10 sekund ładowania 1-2 sekundy przerwy połączone z piszczeniem )
Postawiliśmy wiatrak ( w 3 chłopa i tak ciężko było )
Podłączyłem naprawiony regulator wraz z panelem i sam panel dawał 7A ( nominalny prąd )--przy MPPT powinien dać średnio 18A. Wiatr był słaby i 2-3 A dodatkowego ładowania było .
2 dni póżniej zaczęły się wichury z telefonu od właściciela dowiedziałem się że skonczyła się skala na amperomierzu ( musiało tam lecieć więcej niż 35A )
Radość długo nie trwała bo uszkodziło znowu układ hamulca ( inne uszkodzenie i powiedziałem właścicelowi że może coś takiego się stać bo prądnica jest za mocna do tego 40A regulatora i do tego układ łamania ogona nie działa i klops). Pojechałem naprawiłem układ i powiedziałem że za tydzień/max 2 będzie gotowy regulator MPPT pod ten panel.
Z wykonanym regulatorem pojechałem na końcową instalację ale pogoda nie rozpieszczała ale pierwszy prąd już był znacznie milszy dla oka :
Pojawiło się na chwilę niepełne słońce :
Układ w komplecie :
Nad miernikiem są 2 diody Niebieska to praca MPPT Czerwona to akumulator poniżej 11.3V .
Poźniej jeszcze przyszło posprzątanie kabli/ podłączenie 1.5kW przetwornicy.
Coż mały bałagan w kablach jest ( niestety bardzo spartańskie warunki i ratowałem się czym się da )