Strona 2 z 4

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 11.12.2016, 23:00
przez Brus78
Podiąłem decyzję na temat docelowej średnicy śmigła. Będzie to 12 metrów a długość łopaty 560-570cm. szerokość w najszerszym miejscu 70 cm w najwęższym 185cm
W międzyczasie popracowałem też nad samym mocowaniem.
Ustaliłem ilość szpilek mocujących na 16 lub 20 i średnicę fi 12mm.
Średnica piasty jaką dopasowałem do mojego planu to około 27-28 cm .
Jak wyjdzie na gotowo zobaczymy 1 cm na średnicy nie gra już roli bo i tak mocowanie uważam będzie wystarczające aby utrzymać prawie 6 metrową łopatę.
Ponizej fotki przymiarki średnicy mocowania łopaty oraz kilka wyciętych już profili położonych na moim orientacyjnym szablonie.
Najbardziej przerażała mnie ilość elementów .. Ponad 250 szt do wycięcia to dużo pracy .Jednak mam to juz za sobą.
Ktoś mógłby mi zarzucić dlaczego akurat taki materiał wybrałem na kopyto.
1 materiał mam za darmo w ilościach dużo większych niż potrzebuję.
2 Wycinając elementy ze sklejki mogę narzucić kąty co niecale 2,5 centymetra.
3. po wykonaniu kopyta elenenty można odzyskac i użyc do innego śmigła zestawiając jak klocki.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 15.12.2016, 18:37
przez Brus78
W międzyczasie złożyłem wszystkie sekcje do mojego kopyta.
Fajnie to wygląda i robi wrażenie ale na fotkach niestety tego nie widać.
Na tą chwilę wybieram się na urlop więc całość schnie w ciepłym pomieszczeniu.Za 3 tygodnie planuję dalszą pracę nad kopytem.
Nadal jeszcze nie ustaliłem ostatniej wersji ustawienia kątów. Musze to jeszcze przemysleć.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 14.01.2017, 23:25
przez Brus78
Po mału ruszyłem dalej z pracą nad kopytem. Poskręcałem moje kawałki.
Całość jest na dzień dzisiejszy w 3 elementach a całkowita długość łopaty to jakieś 5,7 metra.
Ogólnie Przy skręcaniu nie było problemów. Problemem jednak okazała się elastyczność najwęższego elementu.
Dzis zacząłem szpachlowanie ale w niektórych miejscach szpachel pęka.Prawdopodobnie będę musiał wzmocnić ten element siatką dla dodania sztywności.
Druga opcja jaką rozważam to przykręcenie całej łopaty do jakiejś deski dla usztywnienia zdjęcie jej przed pracą na d drugą stroną formy.
ta deska pozwoli też utrzymać "zgięcie" łopaty bo całość ma tendencje do prostowania.
Na fotce najkrótsza część uformowanego kopyta długości 170cm .:)

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 21.01.2017, 21:13
przez Brus78
Wczoraj i dziś podziałałem trochę nad kopytem.
Całość położyłem na paletach i wzmocniłem od dołu deską na prawie całej długości.Skręciłem całość wkrętami.
Ogólnie jestem w miarę zadowolony z efektu , ale sam widzę swoje błędy jakie popełniłem.
Niestety niektórych rzeczy nie jestem już w stanie poprawić.
Dziś sprawdziłem realne kąty zaklinowania jakie mi " wyszły" tak więc w odległości około 0stopni na czubku i 15 stopni w odległości.
To oznacza skręcenie łopaty o 15 stopni.
Jednak rzeczywista różnica kątów natarcia to 30 stopni. Spowodowane jest to różnicą profili ,które zastosowałem.
Realnie wygląda to tak jak na fotce poniżej

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 21.01.2017, 23:54
przez Brus78
Całe szczęście ,że pracodawca udostępnił mi tymczasowo kilka metrów kwadratowych w naszym namiocie magazynowym. Bez tego nie byloby szans nic podziałać.
Tym bardziej ,że łopata ma niespełna 6 metrów długości. Dodatkowym plusem jest to ,że jest tam bardzo ciepło więc wszystko schnie szybko a w około mam mnóstwo przydatnych budowlanych "śmieci"
Poniżej moje wypociny. Fotki słabe ,ale widać na nich zakrzywioną linię łopaty.
Dość dużą trudnością okazało się płynne przechodzenie między profilami. Już na etapie projektowania łopaty uwzględniłem to i korygowałem grubości profili tak aby zniwelować uskoki.Po części się to udało ale nie do końca.Pomimo ,że przejścia te mają po kilkadziesiąt centymetrów i tak są widoczne.
Inna rzecz ,której nie udało mi się uzyskać to prosta oś.łopaty przy skręcaniu łopata miała tendencję do "uciekania" w kierunku krawędzi natarcia.
Porównałbym to do wygiętej szabli.

Teraz czekam na dostawę kilku materiałów lakierniczych.A propos lakierów będąc w domu zrobiłem testy jak zachowa się lakier poliuretanowy Domalux nawoskowany kilkakrotnie woskiem samochodowym. Za element doświadczalny posłużył mi kawałek stopnia dębowego lakierowanego powyższym lakierem.Całość pokryłem matą szklaną i przesączyłem zywicą poliestrową. Całość bez najmniejszego problemu odskoczyla nie zostawiając na lakierze nawet najmniejszego śladu.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 22.01.2017, 22:43
przez Brus78
Dziś podjechaliśmy z kolegą obadać jak schnie moja łopatka.
Przy okazji udało nam się poprawić moje wcześniejsze 2 błędy tak więc warto było. Jednak co dwie głowy to nie jedna :)
Dodatkowo skorzystaliśmy ze zwyżki / lifta stojącego w namiocie i kolega pstryknął mi kilka fotek.
Na fotkach nie widać pełnej szerokości ze wzgledu na perspektywę ale jakiś zarys wielkości widać :)

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 24.01.2017, 20:43
przez klistron
Brus78 Gratuluję pomysłu i niesamowitej wytrwałości w dążeniu do szczytnego celu. Piękne duże śmigło powstaje dzieki Twojej mozolnej pracy. Zapowiadają się niezłe osiągi z tak znacznej średnicy. Mocowanie trzona łopaty do piasty będzie nie lada wyzwaniem, przypuszczam że i z tym sobie poradzisz.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 24.01.2017, 22:09
przez Brus78
Witaj Klistron.
Dziekuję za dobre slowo :) Muszę przyznać ,że wyprofilowanie tego kopyta to na prawde dużo pracy.
łącznie poszło mi około 270 szt elementów wycinanych z grubej sklejki a raczej płyty stolarskiej /szalunkowej.
Jeszce dużo pracy przede mną ale nie spieszy się .
Co do mocowania to bedą zalaminowane szpilki i flansze lub płytki w łopacie. Natomiast piasta będzie z rury średnicy około 450mm z ułożyskowanymi tulejami.
W tej chwili tymczasowo porzuciłem sprawy samej konstrukcji gondoli itp i skupiłem się na modelu łopaty.
Po zrobieniu formy wrócę do reszty.
W tygodniu nie mam czasu nic robić . następne prace planuję na piątek wieczór .. sobotę.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 14.02.2017, 18:41
przez Brus78
Tymczasowo moje działania zostały trochę spowolnione przez oczekiwania na materiały i inne niezależne ode mnie sprawy.Jednak mimo to coś tam podziałałem.
Zrobiłem obramówkę ,która posłuży jako przecięcie / miejsce łączenia form.
Zrobiłem to z cienkiej płyty pilśniowej. Ten materiał niestety nie byl najlepszym wyborem ,a to ze względu na zbyt dużą giętkość. Niestety niczym lepszym nie dysponowałem.
Wbrew pozorom zrobienie tego nie było jakoś specjalnie łatwe.
Całą obramówkę zrobiłem o szerokości 5-6 cm .Rozważam laminowanie metoda infuzji , a do tego dobrze mieć szerokie ranty dla ułożenia uszczelnienia.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 14.02.2017, 20:02
przez Brus78
Równolegle z pracami przy formie działam też trochę przy innych rzeczach .
Udało mi się zaprojektować przekładnię z kół ,które już kiedyś pokazywałem w tym temacie.
Dobrałem łożyska i uszczelniacze do moich potrzeb.Całość rozrysowałem na papierze milimetrowym w skali 1:1 żeby nie było niespodzianek.
Zaprzyjaźniony tokarz /frezer działa z elementami ,w których osadzone będą koła,oraz obudowami łożysk.
udało mi się też kupić duże łożysko talerzowe /wieniec obrotu z zazębieniem ,które posłuży jako obrotnica.
Cała gondola będzie ważyła napewno ponad 500 kg więc musi być to coś solidnego.
Wieniec ten ma średnicę 59cm i zazębienie wewnątrz co pozwoli na zabudowanie silnika obrotu wewnątrz masztu.
Poprzednio kupiłem coś podobnego z zębami na zewnątrz i średnicy 50cm ,ale mój nowy zakup dużo lepiej pasuje.
Fotka ,którą podaje nie jest mojego autorstwa.Mam nadzieję ,że sprzedający nie będzie miał mi za złe :)

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 20.02.2017, 17:54
przez SiEm

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 27.02.2017, 20:31
przez Brus78
Dzięki SIEm. Każda informacja jest cenna.
Te 12kw z pierwszego linka to chyba przy 15m/s :) maszt też taki mikry. 2 link to już wyższa szkoła ale przyznam ,że takiego rozwiązania nigdy nie widziałem.
3 link to naprawdę solidny maszt i wirnik 8m jak wyczytałem.4link już widziałem kiedyś.Przy pomocy innego filmiku tego gościa zbudowałem mój panel solarny.

A teraz mała aktualizacja tematu. Kilka dni mnie nie było ,co nie znaczy ,że nic nie podziałałem.
Co prawda siła wyższa dość mocno skomplikowała mi sytuację i żeby coś podziałać muszę jeździć ponad 20km . Jednak jak to mówił Jurek Kiler twardym trzeba być ,a nie miętkim więc działam dalej. Wrzucę kilka fotek z postępu prac nad formą.

Ramę dopasowałem w miarę możliwości do obramówki rozgraniczającej części formy ,żeby mieć pewność ,że jest prosto ustawiłem ją według niwelatora laserowego.
Po obróceniu elementu na drugą stronę zrobię to samo i i bedzie prosto. :)
Ramę zrobiłem z prętów zbrojeniowych 10 i 12mm ... pełno się tego wala po budowie. 10mm wykorzystałem na elementy gięte przylegające do formy.
Całość jest bardzo sztywna ,ale planuje zrobić docelowo jeszcze kilka zastrzałów.
Nie mogę zrobić ramy bardzo ciężkiej ,bo moja forma musi zostać przewieziona jakieś 1500 kilometrów.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 27.02.2017, 20:50
przez Brus78
Podkładowanie i lakierowanie nie obeszło się bez problemów.
Niestety po pierwszym podkładowaniu na lakierze bezbarwnym wysypało mi mnóstwo małych oczek ,a to za sprawą pewnej farby w sprayu ,którą użyłem do "skurzenia" formy przed matowaniem podkładu. Taki myk stosują lakiernicy. Niestety spray , który ja użyłem okazał się dla mnie zgubny.
Całe szczęście drugi podkład uratował sprawę.
Docelowo mój element podładowałem 3 razy podkładem epoksydowym po każdym razie matując. Ostatnia warstwa została zabarwiona, żeby lepiej było widać moje błędy :)
Całość pokryłem 3 krotnie lakierem bezbarwnym.Efekty widać niżej.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 04.03.2017, 22:44
przez Brus78
Moja forma pochłonęła już trochę czasu ale po mału juz widać co nabudowałem :)
Na fotkach kopyto pokryte częściowo żelkotem .
Ze względu na gabaryty oraz ewentualne problemy z transportem zdecydowałem się na zrobienie jej w 3 częściach.
Na fotkach widac też miejsca dzielenia.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 05.03.2017, 13:44
przez telefunk
Gratulacje za zapał w tym co robisz.Jestem pełen podziwu dla twego samozaparcia przy budowie tego śmigła i nie tylko śmigła.Chciałbym zobaczyć to monstrum podczas pracy i jego osiągi.
pozdrawiam i życzę wytrwałości

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 05.03.2017, 18:52
przez Brus78
Dzięki Telefunk za dobre słowa.. zawsze dodają chęci do pracy ;)

Przy okazji wrzucam kilka fotek z laminowania pierwszej części formy.

Ps. Czas na forkach jest przekłamany tylko o godzinę :)

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 05.03.2017, 19:08
przez Brus78
... I jeszcze kilka fotek formy z ramą usztywniającą.
Rama pomimo ,że wygląda lekko jest bardzo sztywna.
Na początku całość leżała na postawionych na sztorc paletach,które były mniej więcej na podobnej wysokości.
Ramę wypoziomowałem ,a raczej zrobiłem pod niwelator laserowy.
Cała łopata ma zmienny kształt na całości więc nie było możliwości zrobienia prostej ramy.
Po obróceniu całości drugą część ramy także zrobię pod laser. Dzięki temu całość wyjdzie prosto a przynajmniej mam taką nadzieję :]

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 13.03.2017, 20:10
przez Brus78
Od czasu ostatniej aktualizacji tematu trochę podziałałem.
W tej chwili formy mam już w elementach ale rozformowanie nie obeszło się bez emocji.
Model nie przetrwał ,ale spełnił swoje zadanie za to formy wyszły jak na amatorskie umiejętności i warunki ładnie.

Przy rozformowaniu miałem 2 problemy ,a mianowicie
Pierwsza strona odeszła od formy bez najmniejszego uszczerbku na modelu . Druga zaś miejscami przyssała się do lakieru na tyle mocno ,że odeszła ze szpachlem podkładem i lakierem. Nie mylić tego ze sklejeniem żywicy z lakierem bo rozdzielacz zadziałał jak nalezy.
Po zdjęciu formy z modelu placki lakieru można było spokojnie zdjąć z formy bez żadnego uszczerbku i bez narzędzi czy wysiłku.
tą właśnie stronę robiłem trochę "na szybko" być może gruba warstwa szpachlu dobrze nie wyschła. Po zalaminowaniu odparzyła miejscami.
Inna prawdopodobna przyczyna. Na styku /łączeniu form wyszedł ostry rant , który jakbyzahaczył o rant modelu.
Przy odformowaniu zerwał ze sobą warstwę szpachlu z lakierem.

Druga rzecz ,która także nei wpłynęła na samą formę. Pracując nad modelem przedłużyłem walec mocowania do piasty elementem wyciętym ze styroduru o długość 5 cm.nałożyłem na niego około 3 mm szpachlu,2x podkład,2 razy lakier i nic się nie działo. Zaś po laminowaniu wygląda jak na fotkach.

Drugą stronę laminowałem tez innym sposobem.. Mokre na mokre bez przerw. Laminat jak zaczął wiązać miał temperaturę około 40-45 stopni na zewnątrz. Być może to spowodowało takie a nie inne skutki.

Zaznaczam ,że żadne z tych problemów nie wpłynęły na formę i na formach nie ma śladu .
Natomiast model wyglada jak po "dachowaniu" :) Ni przejmuję się tym bo i tak muszę go rozebrać.
Piszę tego posta ,żeby koledzy mieli świadomość co może się stać i żeby próbowali uniknąć moich błędów ,a raczej wiedzieli na co zwracać uwagę.

Jedno jest pewne .. Przy wykonaniu modelu pośpiech nie jest wskazany.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 13.03.2017, 20:48
przez Brus78
Na tą chwilę zostało mi tylko przylaminowanie drugiej strony elementów formy do usztywniających ram .
Po mału będę musiał pakować się z zajmowanego miejsca gdzie pracuję nad formą.
Zostało mi jeszcze dorobienie formy na klin usztywniający łopatę ale nad tym popracuję później.
Efekty mojej około 200-250 godzinnej pracy widać na fotkach.
Przyznaję ,że czasem przydały by się dodatkowe ręce do pomocy ,ale musiałem sobie poradzić sam.

Re: Mała elektrownia wiatrowa 10kw +

PostNapisane: 19.03.2017, 17:56
przez Brus78
Po mału zbliżam się do zakończenia prac nad formą .Całość rozformowana ,spasowana zalaminowana z usztywniającymi ramami.
Conieco jeszcze mi zostało ale nad tym będę musiał popracować w domowych warunkach.
Rzeczy nad którymi muszę popracować to element wzmacniający ,który będzie szedł wewnątrz łopaty oraz listwy na styku obu form w miejscu klejenia.
Ze względu na bardzo ostrą krawędź spływu listwę tą muszę odpowiednio spasować aby podzielić krawędź. Pozwoli to na lepsze sklejanie obu skór.
.. a tak na maryginesie zrobienie czegoś tak krzywego jest o wiele trudniejsze niż prostego :)