Cóż - my mamy wiatrak 1kW, chiński, z allegro. Wydaje się że nuda? Nuda kończy się w momencie gdy kable przychodzą do domu.
Kable idą do "srebrnej puszki" w której są oporniki mocy do hamowania ręcznego - wystarczy przełączyć 3 przełączniki. Jest to taki terminator Do tego podłącza się speacona którym lecą do "białej puszki".
Biała puszka to całkowicie nowo zrobiony odpowiednik regulatora ładowania. Są w nim:
- 2 zestawy mostków: 50A do ładowania aku, 25A do grzałki
- 2 przetworniki prądowe LEM do mierzenia prądów
- zestaw tranzystorów do sterowania grzałką przez PWM
- dzielniki napięciowe, filtry i złącze do podłączenia tego do "czarnej puszki"
Czarna puszka to najbardziej zaawansowana rzecz. Jest w niej:
- atmega32
- wyświetlacz 16x2
- przyciski - interfejs
- tranzystory do sterowania obciążeniami (program sterujący jeszcze nie jest gotowy)
- masa elektroniki i chyba z 6 złącz COM z tyłu (biała skrzynka, przetwornica, dodatkowy wyświetlacz, programator, PC, chyba tyle)
Co to robi? 40 razy na sekundę mierzy 3 prądy (ładowanie aku, grzałki, przetwornicy), napięcia na 3 cewkach względem jakieś wspólnej masy, napięcie na aku, obroty - impulsy. Steruje pracą grzałki dopasowując do max napięcia na cewkach (prądy są jeszcze nie za dokładne i mamy słabe aku), włącza i wyłącza przetwornicę.
No i komunikuje się z PC na którym jest serwer www ze stroną monitorującą i sterującą (w trakcie tworzenia).
Podałbym adres, ale jeszcze jest nie gotowe i łatwo wchodząc za dużo zamęczyć serwer.
Zdjęcia cześci "nudniejszej"