Mała elektrownia słoneczna pytania

[LONIC]

Witam. Jestem nowy na tego typu forach więc proszę o wyrozumiałość
Też postanowiłem zrobić sobię taką przydomową elektrownię słoneczną i zakupiłem panel, regulator oraz aku
Chciałbym porozmawiać z kimś kto już coś takiego używa

[Waldemar Pachoł]

Witamy.
Zadaj pytania - na pewno ktoś odpowie.

[malik222222]

Hey LONIC dawaj foty opisz troszkę swój nabytek- typ, moc, jaki aku co planujesz zasilić itp itd. no i nie ukrywam, że ciesze się jak pojawiają się nowi użytkownicy paneli, z góry dodam od siebie, że zbliżają się ciężkie miesiące dla posiadaczy paneli listopad grudzień styczeń , ale pisze to dlatego abyś się nie zniechęcał bo od lutego jest coraz lepiej

[LONIC]

Witam. Fajnie że się odezwałeś. Opiszę co i jak mam zainstalowane. Na początku zacząłem się bawić w elektrownie wiatrowe. Wykonałem prądnicę z pralki na magnesach neodymowych oraz zrobiłem ze 3 komplety różnej wielkości śmigieł. Do tego doszedł prowizoryczny maszt i czekałem na wiatry. Wiatr przyszedł i zaczęło mi to ładnie dawać powyżej 20V. Nadmienię że prądnica miała tak mniej więcej 500-700W więc dość sporo jeżeli przyrównywać to do baterii słonecznych. Jednak na takie eksperymenty to trzeba mieć cierpliwość i zgodną żonę której taki pokemon na działce nie przeszkadza więc turbina i śmigła leżą sobie spokojnie w garażu czekając na kogoś chętnego. Długo nie usiedziałem bezczynnie i zacząłem interesować się energią słoneczną.Czytałem różne fora na ten temat, ale mało jest tego i tak naprawdę tematy i problemy nie są w ogóle rozwiązywane. Zakupiłem panel 50W, regulator ładowania na allegro i podłączyłem to pod używane aku 100Ah. Owszem ładuje ale teraz troszkę mało tego słońca, ale mimo wszystko ładuje. Nie zniechęcam się bo wiem że ten okres jest na baterie słoneczne kiepski. Wkurzam się bo bardzo trudno jest znaleźć cokolwiek z automatyki na 12V DC np. włącznik zmierzchowy czy też włącznik czasowy. Jakie Ty miałeś problemy i jak z nich wybrnąłeś? I w ogóle jak to u Ciebię wszystko działa? Ruszmy ten temat i opisujmy co i jak włącznie z pomiarami to może kogoś zachęcimy do tego typu eksperymentów.

[LONIC]

Jeszcze sorka ale nie napisałem do czego ma mi to służyć. Otóż do niczego innego (na razie) jak tylko oświetlenie działki żarówkami LED które już zakupiłem. Docelowo będzie ich około 10 szt. Są to żarówki LED SMD 60 led 3,5W odpowiednik halogena 30W. Od razu mówię że nie chcę się podłączać do elektrowni, i od razu mówię że bardzo dziękuję wszystkim ekonomistom itp którzy będą pisali jak bardzo mi się to nie opłaca. To że na razie się to nie opłaca to ja dobrze wiem, ale chciałbym coś zrobić dla własnej satysfakcji i choćby po to aby móc się cieszyć cały czas rozbudowywaną małą przydomową cichutką elektrownią słoneczną. Więc proszę mi tu nie pisać że to się zwróci albo nie bo akurat mnie to g.. obchodzi. Wolałbym opisy takich urządzeń już działających i spostrzeżenia użytkowników. Wasze opisane drogi przez mękę. Co warto zainstalować? Jakie parametry panela współpracują najlepiej z jakim aku? Na ile można sobie pozwolić przy różnych już użytkowanych małych słonecznych elektrowniach? Jakie napotkaliście problemy? Jak je rozwiązaliście bo to jest najważniejsze. Chciałbym abyśmy tchnęli trochę ducha w to co robimy i pomagali sobie nawzajem:) Dziękuję to pisałem ja LONIC;)

[malik222222]

Kolego i bardzo fajne podejście ja zaczynałem troszkę inaczej bo wyjmowałem baterie słoneczne z lamp ogrodowych które miały świetlówki niemieckie porządne lampy których już nie ma w nich baterie były 10x10cm no i od tego się zaczęło ładowało mi to aku i grało radio dzień i noc przyszedł wiatr ja byłem na wakacjach i wszystkie moje panele spadły z parapetu jedną pogryzł pies jedna się rozleciała a jedna do dziś dnia zasila radio w warsztacie, no i postanowiłem kupić baterie fabryczne 20w i tak najpierw była 1szt +regulator i aku 12v 12Ah i zasilałem tym lampkę zakupioną w biedronce i przerobioną z 230v na 12v wywalone całe wnętrzności i przelutowane diody połączyłem po 4szt, i właśnie wtedy pojawił się pierwszy problem sterownik nie miał żadnego włącznika zmierzchowego i lampkę włączało się ręcznie, (zresztą nie chciałem sterownika który ma tą funkcję) z powodu iż podłączyłem do tego zwykły stabilizator na wyjściu LM7805 i zasiliłem małe radyjko i wtedy wpadł mi w ręce zegar który jest widoczny w moim temacie, stary zegar ale spodobał mi się bo miał zasilanie z paluszka R6 więc metodą prób i błędów postanowiłem go zasilić z 5v działa do dziś no i 1wszy problem rozwiązany oświetlenie włączało się i wyłączało o zadanej porze, no ale z czasem kupiłem 2gi panel dołożyłem 2gi aku 12Ah oczywiście aku z odzysku z jakiejś hulajnogi no i kolejne lampki z biedronki założyłem przed domem i tu znów kolejny myk bo na podwórku było jeszcze widno a w domu już szaro i lampki z racji oszczędności energi nie powinny zapalać sie razem wtedy rozebrałem zwykły automat zmierzchowy hermetyczny typ AWZ i przerobiłem na 12v wystarczyło wywalić opornik+miflex które były na zasilaniu i wymienić przekaźnik na 12v oryginalny był na 24v i dodatkowo na zasilaniu wstawiłem diodę prostowniczą w roli zabezpieczenia przed odwrotnym podłączeniem zasilania, no i to dło duż satysfakcji:-) bo mam automat zmierzchowy na 12v:-) kolejna rzecz jaka mi się zamarzyła lampki w suficie do oglądania tv 2szt, każda 1w tworzą fajny półmrok do oglądania tv idealne no i w przypadku tych sufitowych lampek nie chciałem montować żadnych włączników więc zakupiłem gotowe zdalne sterowanie na 12v 2 kanały które włącza mi te lampki sufitowe i jedną nad łóżkiem 3,5w do poczytania prasy hehe no i to by było tyle a na dzień dzisiejszy mam 4xpanel 20w aku 60Ah zwykły samochodowy, i zasilam tym 2xradio 6szt lampek podszafkowych z biedronki w jednym pokoju 3xlamki w meblach po 1w każda w kuchni lampki podszafkowe w korytarzu lapka podszafkowa + 1x3,5w lampka , w kolejnym pokoju 1x 3,5 w lampka w suficie załączana również pilotem na strychu lampka na schodach która świeci całą noc i jeden pseudo halogen diodowy kupiony w netto przerobiony z 230v na 12v z czujnikiem ruchu, no i chyba tyle może coś przegapiłem gdybyś chciał np. zdjęcia tych lampek jakto świeci w nocy bądź tego automatu zmierzchowego od środka nie ma problemu, mam też jeden czujnik ruchu przerobiony na 12v na razie leży nie podłączony. mam nadzieje, że troszkę pomogłem

[kisoft]

Ja sam zainstalowałem do oświetlenia garaży panel 50W i dwa aku samochodowe 55Ah (stare z demobilu) wszystko na 12v . Lampy wykonałem sam ze starych halogenów zewnetrznych z czujnikiem ruchu ( te popularne kwadratowe chinczyki ) , w czujce wymontowałem kondensator rozpraszający i zmieniłem parę elementów stabilizatora napiecia przystosowując ją do pracy na 12V a zamiast żarnika wstawiłem biały kawałek plastiku na który wkleiłem pocięte paski taśmy led, wszystko śmiga jak talala już od ponad roku. Myślę podobnie jak ty nie zawsze wszystko musi się zwrócic .

P.S. Wyjazd na wczasy do Egiptu czy Włoch nie zwrócił się nigdy ale to nie oznacza że już nie pojadę na wczasy za granicę.

[Waldemar Pachoł]

no zależy po co się do tego Egiptu czy Włoch jedzie?

Ode mnie natomiast trochę z innej beczki, co prawda stażem "posiadania" jestem najmłodszy tutaj ale w bojach zauważyłem parę ważnych aspektów "posiadania".
Pierwszym z nich jest: dopasowanie a w zasadzie jego brak.
Otóż panele najczęściej punkt mocy maksymalnej mają w zupełnie innym miejscu niż instalacja którą się użytkuje.
Np mój 100W ma punkt pracy w okolicach 18.5V i maksymalne natężenie 5.2A
Co z tego wynika? Otóż taka bateria przy podłączeniu do instalacji 12V również osiągnie maksymalne natężenie 5.2A (więcej się nie da) - jednak jeśli przemnożymy napięcie i natężenie to otrzymamy moc 5.2Ax12V=62,4W (czyli 64% mocy)
Przy naładowanej baterii 14.4Vx5.2A=75W (75% mocy której niestety już nie idzie wykorzystać - bo akumulatory pełne)
Jedynym wyjście jest zakup sterownika z MPPT który będzie utrzymywał napięcie pracy panelu w punkcie maksymalnym i "zamieniał" tę moc na maksymalną dla napięcie baterii: 100W=18.5Vx5.2A=12Vx8.3A (nie uwzględniałem strat by łatwiej było zrozumieć zależności).
Drugim z nich jest: traker.
Ile energii słonecznej się "marnuje" wie tylko ten co posiada traker. I tu kropka.
Problem trzeci to: Grid tie... Jak będzie mnie stać na model 1000W - to kupuje sobie z miejsca. Bo lodówka i pompy c.o. chodzą za dnia. A sobota i niedziela - to mega zużycie dzienne.

[LONIC]

Widzę że koledzy wyśmienicie potrafią sobie radzić na tym marnym Polskim rynku i potrafią sobie poprzerabiać różne lampy i włączniki zmierzchowe. I brawo wam za to bo całą istotą eksperymentu z elektrownią jest właśnie to aby ją zrobić jak najtaniej i jak najlepiej i oczywiście aby to jeszcze wzorowo pracowało. Mam taką prośbę jak już coś przerobiliście i to działa to wklejajcie zdjęcia czy podawajcie szczegółowe schematy tak aby każdy mógł z waszej wiedzy korzystać. Ja jak tylko ogarnę temat bo mam niezły bałagan i plątaninę kabelków, więc jak to uporządkuję to na pewno jakieś zdjęcia powklejam. Co do trakera to jestem zdania że najlepiej dokupić sobie za te pieniądze następny panel i ustawić go bardziej ku zachodowi. Z tego co czytałem na innych forach to dzięki trakerowi można zaoszczędzić tylko 20% a jest to droga sprawa w zakupie no i też musi być czymś napędzany więc na jego zasilenie spokojnie pójdzie te 20% a z zakupionego następnego panela mamy już same korzyści. Co do moich kosztów to panel 50W 200 zł,regulator 59 zł, aku stare ale jeszcze trzyma więc nic nie kosztowało, robiłem oświetlenie led listwa w kuchni i ponad 2m taśmy mi zostało więc podłączyłem ją i doświetla mi garaż, żarówki 60 smd 3.5W znalazłem na allegro w aluminiowej obudowie i dodatkowo diody zabezpieczone szybką koszt 16 zł sztuka i świecą super. Teraz dokładam codziennie po jednej żarówce i sprawdzam rano czy to jeszcze wszystko świeci. Jak na razie jest ok ale jest podłączone około 12W więc na razie bardzo mało. Czujnik zmierzchu zamówiłem w pewnej firmie i za około 10 dni będę już go miał cena 49,90 i posiada regulację czułości. Dla zainteresowanych to można też kupić czujnik zmierzchu do samodzielnego montażu koszt 25 zł. Jak ktoś będzie zainteresowany to chętnie pogrzebię i dam namiary.

[Maciek]

Fajnie że coś się dzieje w temacie. Ja wyłącznik zmierzchowy zrobiłem, a raczej przerobiłem z kitu J-53 wyrzuciłem zasilacz składał się on z 2 rezystorów i 4 diod prostowniczych resztę podłączyłem bezpośrednio pod 12V. Jedyny problem jaki napotkałem to kiepskiej jakości fotorezystor, który padł po miesiącu. Zastąpiłem go "czujnikiem światła" ze starego niemieckiego palnika olejowego do pieca.
Chciałbym, jeśli oczywiście ktoś dysponuje dwoma panelami tej samej mocy, ale jednym polikrystalicznym, a drugim monokrystalicznym o praktyczny test mocy.
Jakiś czas temu miałem dwa szyberdachy z VW Passata (opisane tu na forum) lecz niestety strasznie mnie rozczarowały tzn. w zimie było super, ale gdy tylko temp. podskoczyły i zrobiło się lato panele w pełnym słońcu dawały 1A(!) każdy natomiast w zimie ponad 2,5A na sztukę. Dobrze, że tanio kupiłem na złomie i nie było dużej straty. Widziałem, że nadal można je kupić z wielkim napisem 12OKg ,ale zdecydowanie odradzam bo to porażka i tyle.

[Waldemar Pachoł]

Z tego co czytałem na innych forach to dzięki trakerowi można zaoszczędzić tylko 20% a jest to droga sprawa w zakupie no i też musi być czymś napędzany więc na jego zasilenie spokojnie pójdzie te 20% a z zakupionego następnego panela mamy już same korzyści.

No cóż... pomiary mówią coś zupełnie innego. A chciałbym zauważyć, że różnice na korzyść trakera rosną ze skalą. Link do strony kolegi: http://soltrak.cba.pl/index.php?option= ... &Itemid=14

Pamiętaj, że początki nie wymagają wiele. Później, co gwarantuje, potrzeby będą rosły (znam z autopsji).

A sam czujnik zmierzchu - koszt części w okolicach 3pln z przekaźnikiem 10pln.

[LONIC]

Jeszcze tylko taka rada dla zainteresowanych takimi ekologicznymi eksperymentami ze słońcem. Napiszę pokrótce z jakimi problemami się spotkałem i jak je rozwiązałem i dam może kilka rad. Wszystkie te rady są (moim zdaniem) więc nie każdy może się z nimi zgadzać. Jak koledzy forumowicze będą myśleć inaczej to oczywiście też niech się wypowiadają i jakaś zabłąkana i głodna wiedzy na ten temat dusza wypośrodkuje sobie nasze wypowiedzi i wybierze najlepszą dla siebie opcję.
1.Kupować panele w zależności od potrzeb i od tego co chcemy z nich uzyskać. Np do ładowania niewielkiego aku gdy potrzebne jest trochę światła +radio to wystarczy aż nadto panel 50W
2.Dlaczego 50W na początek? Ponieważ jest stosunkowo niedrogi i możemy sobie go kupić np na urodziny czy imieniny. Taki prezent sam dla siebie:) Drugą podstawową sprawą jest to że zawsze jak będziemy chcieli więcej (a będziecie chcieli) to można sobie dokupić następne 50W. Trzecią jest czysta ekonomia otóż jak wam padnie jakiś panel to trudno i wymieniacie na następny i jest to w miarę niedrogo. Jakby wam padł panel np 200-300W? Wtedy jest ból i szkoda kasy a tak składana z mniejszych autonomicznych części elektrownia jest wg mnie dużo lepsza w użytkowaniu niż jeden duuży panel. Po trzecie takich kilka paneli łatwiej jest poukładać tak aby nie musieć korzystać z drogiego trakera(mechanizm ustawiający panele do słońca)
3.Regulator napięcia. Poważna sprawa. Jest sercem waszej elektrowni. To on dba aby aku się naładował ale nie za bardzo i aby się nie rozładował. To on reguluje napięcie podawane z paneli tak aby aku się ładował bezpiecznie. I w rezultacie możecie wybrać taki regulator który będzie wam sterował odbiornikami. Prosta zasada. Zanika napięcie z panela więc regulator wie że jest ciemno więc włącza odbiorniki np światło. Są też takie które można ustawić jak długo to oświetlenie czy inny odbiornik będzie pracował. Zakup regulatora trzeba gruntownie przemyśleć co do jego funkcji oraz mocy z jaką przyjdzie mu się zmierzyć.
4.Akumulator czyli magazyn energii którą musimy gdzieś gromadzić. Tutaj doradzam brać co popadnie i jak najtaniej. Aku które już nie zakręci rozrusznikiem nadal spokojnie się podładuje i zasili żarówki ledowe więc jeśli chodzi o aku to trzeba kombinować jak najtaniej. Jeśli nie ma jak kombinować to trzeba kupić jak najtaniej zwykły ołowiowy 20-40Ah obliczyć stosunek pojemności do ceny i wybrać najlepszą opcję.
5.Mierniki. Warto mieć miernik.Najzwyklejszy miernik z targu za 15 zł który zmierzy napięcie, pokaże obwód zamknięty itp. Dlaczego? Uwierzcie mi że na początku Waszej przygody z panelami będziecie biegać do garażu, czy do innego schowka gdzie to będziecie mieli, i mierzyć jakie napięcie się pokazuje (bo takie fajne słońce) albo co i przy jakiej pogodzie pokazuje regulator.
Warto też podpiąć parę mierników do samego systemu na stałe. Są one tanie i można w ten sposób sprawdzać na bieżąco co i jak. Czyli 2 Amperomierze (łączymy szeregowo) Jeden pod ładowanie aku drugi pod odbiorniki.Dlaczego? Warto wiedzieś jakim prądem w danej chwili, czy wielkie słońce czy zachmurzenie, jest ładowane wasze aku.I warto też wiedzieć ile prądu zżerają wam odbiorniki ponieważ regulator wytrzyma tyle ile ma wytrzymać i nie można tych odbiorników mnożyć w nieskończoność. Voltomierz (łączymy równolegle) aby sprawdzić jakie napięcie wytwarza panel.
6.Okablowanie. To już każdy wszędzie jakieś kabelki znajdzie. Ważne jest aby plus łączył się z plusem a minus z minusem. Kabelki moim zdaniem jeśli chodzi o regulator aku to 2.5mm2, panel regulator 2,5mm2, oświetlenie led to spokojnie 1mm2, średnice kabelków celowo zawyżyłem bo jak wiemy apetyt rośnie w miarę jedzenia.
7.Spotkacie się na swojej drodze z wielkimi ekonomistami i znawcami tematu którzy to powiedzą Wam że to się po prostu nie opłaca.Ekonomicznie mają rację. Nie opłaca się i taka jest prawda.Jednak powiem Wam że ja mieszkam na wsi tuż pod warszawą.Jest sobota więc przyjechali znajomi a tu pach i nie ma światła. Ciemno wszędzie jak w dup.... ale jednak nie wszędzie bo u mnie było jasno!!! Sąsiedzi caly wieczór przy świecach a u mnie śpiew,muzyka i jasno. Czy nie jest to tego warte? Odpowiedzcie sobie sami
To wszystko moi drodzy i pamiętajcie że jesteśmy aby pomóc i nikogo nie zostawimy bez odpowiedzi. LONIC.

[LONIC]

Kolego Waldemarze. Ma Pan zupełną rację co do trakerów ale niestety nie w przypadku panela 50W. Staramy się tu zająć małymi przydomowymi elektrowniami solarnymi. Jak się to rozwinie? Oby jak najlepiej. Wtedy pomyślimy o lepszych rozwiązaniach i być może trakerach. Czy posiada Pan taki Układ śledzenia? Jaką moc mają Pańskie panele? Czy osobiście Pan poleca trakera komuś kto dopiero zaczyna przygodę ze słońcem? Jaki jest koszt trakera?

[LONIC]

Witam jeszcze raz. Koledzy. Jeśli któryś z Was opanował trudności z np włącznikiem zmierzchowym 12V, czy też z czasowym włącznikiem odbiorników 12V i możecie to zrobić za przystępną cenę dla zainteresowanych to też dajcie znać. Odsprzedajcie już gotowy element. Ktoś zarobi i ktoś będzie miał z bani:) Pozdrawiam. LONIC.

[Waldemar Pachoł]

Dokładnie, przy 50W traker jest zbędnym elementem, jednak weźmy po uwagę inne rozwiązanie i załóżmy, że:
posiadasz cztery panele o mocy 200W zamontowane na dachu i używasz standardowego regulatora, więc teoretycznie (a w zasadzie praktycznie) z mocy 800W otrzymujesz tylko 520W. Pozostałe 280W (prawie półtora panela za w sumie 1200zł) jest nieproduktywne z racji niedopasowania do akumulatorów - masz, ale nic z tego nie masz. Oczywiście te 520W masz jedynie przez 3 godziny gdy słoneczko patrzy się na panele mniej-więcej prostopadle, później zbocze amperków opada...
Przyjmując obliczenia Kolegi @mirell dla 10 godzin: 520x10x0.7=3.64kWh

lub

posiadasz cztery panele o mocy 200W zamontowane na trakerze i używasz regulatora MPPT, więc wysysasz maksymalną moc z paneli: 800W/h.
Obliczenia: 800x10x1.0=8.0kWh
(Jestem pewien że taką konfigurację będziesz miał w niedługim czasie)

To oczywiście tylko obliczenia (zakładając bezchmurne niebo), ale wykazują błędne rozumowanie ludzi którzy piszą o 20%...

edit: A najbardziej zabawne jest to, że moje zużycie dzienne oscyluje właśnie w okolicach owych 8kWh, więc stosując inwerter grid tie ZE tak dużo by na mnie już nie zarobił.

[LONIC]

Tak jak pisałem wcześniej Panie Waldemarze. Przy mocy panela rzędu, 50W, a jest to moc raczej do pobawienia się oświetleniem i tylko led-owym, traker jest zupełnie niepotrzebny. Jeśli natomiast wykorzystujemy 4 panele po 200W to koszt trakera w stosunku do kosztów samych paneli i akumulatorów i odpowiednich regulatorów nie jest już taki wielki. Więc jak najbardziej się z panem zgadzam co do bardziej profesjonalnych elektrowni. Jednak ja mówiłem o panelu 50W na początek i jak najbardziej utrzymuję że z trakerem nie uzyskam więcej niż dokupując drugi panel 50W. Dzisiaj jest wolny dzień. Wstałem rano aby troszkę w słońcu poobserwować i poukładać te kabelki i mierniki w jakiś czytelny układ a nie poskręcane przewody Nie mogę tego robić na co dzień ponieważ wyjeżdżam do pracy wcześnie rano i wracam jak już się ściemnia więc wybrałem sobie niezłą porę na eksperymenty Mam panel skierowany na południe pod kątem mniej więcej 35%. W takim prawie pełnym słońcu ładowało mi aku około 2A. Słońce prawie czyste bo teraz to raczej nie jest możliwe. 2A to był max i myślę że jak nadejdzie czyste niebo i piękne słońce to taki panel 50W powinien wydusić z siebie spokojnie około 3A. To jest całkiem nieźle porównując z tym że akurat mój panel jest umieszczony w nie najlepszym miejscu (troszkę go zasłaniają liście, troszkę kawałek jakiejś deski itp) w każdym razie zauważyłem że prawie nigdy nie jest osłoneczniony na maxa. Teraz kombinuję jakiś stelaż aby wynieść go troszkę wyżej na dach garażu a nie na ścianie jak jest do tej pory. Na dachu nic nie będzie mu przeszkadzało w dostępie bezpośrednim do słońca i wydaje mi się że jego osiągi się znacznie poprawią. Co do zmierzchowego na 12V to już niedługo będę go miał.Podłączyłem całą instalację. Voltomierz do pomiarów napięcia z panela, amperomierz żeby wiedzieć jakim prądem ładuje mi aku, amperomierz na odbiornikach zbiorczy i odbiorniki podzieliłem na 3 sekcje z włącznikami i włącznik główny odbiorników odrębny od zmierzchowego. Podzieliłem na sekcje tak aby jak najbardziej oszczędzać to co nagromadzę. Zmierzchowy niech włącza mi oświetlenie przy furtce i drogę do domu a resztę jak oświetlenie całej działki mam na innym włączniku, ale też podpiętym pod zmierzchowy. I następny włącznik to oświetlenie garażu niezależnie od zmierzchu. Widzę jednak że mały ruch na forum więc więcej wysilał się nie będę. Pozdrawiam Lonic.

[malik222222]

kolego dawaj zdjęcia tego wszystkiego

[LONIC]

Hej Malik. Chcesz zdjęcia? Nie ma problemu. Nie wiem co Ci to da ale jak najbardziej zrobię i prześlę jak się nauczę jak to tutaj umieszczać. Już dzisiaj miało być wszystko gotowe ale oczywiście brakło czasu i spinaczy aby te kabelki poukładać. Jestem słaby w temacie wklejania więc jak ktoś może prostą instrukcję wklejania zdjęć podać to będę b wdzięczny. Pozdrawiam Lonic

edit: Pisząc Post na dole są dwie zakładki [Opcje] i [Dodaj załącznik] - proszę wybrać tę drugą, [Browse] i wskazać plik a następnie kliknąć [Dodaj plik] /Waldek

[gosica]

Witaj Lonic. Dziękuje kolego za prosty język którym opisałeś swoje hobby, bo tylko tak można to nazwać .Ja też mam wiatrak który daje co zawieje ale problemów wiele jak się okazało za blisko drzewa sąsiada, a to przekładnia się tłucze itd. więc mam zamiar przenieśc swoje zainteresowanie na słońce. Więc czytam Pańskie posty i proszę o więcej..........

[LONIC]

Do Gosica. Witam w naszym gronie, a raczej w moim gronie bo coś tutaj z chętnymi jest słabo. Sam zrobiłem wiatrak, ale niestety jest z nim sporo problemu i koszty rosną wraz z eksperymentem. Ponadto na wiatrak trzeba mieć sporą działkę bo to jednak troszkę huczy i magnesy neodymowe dają wibrację. Nie ma wtedy kretów, ale też znajomi i sąsiedzi dziwnie na to patrzą bo potrafi o się rozhulać konkretnie. Z wiatraków jest moc dużo większa niż z paneli , ale panele łatwiej jest opanować.Mam gotową prądnicę i śmigła wszystko pomalowane i gotowe do użytku jednak Pani domu kazała mi to rozebrać (bo huczy). Potrzebujesz rad? To zadawaj pytania, a chętnie na nie odpowiem. Na początek powiem Ci jedno. Jeśli jesteś w miarę kumaty co do elektryki mało skomplikowanej. Jeśli chcesz się w coś takiego pobawić bo przyniesie Ci to satysfakcję i zdziwienie u znajomych jak będziesz miał prąd (za darmo), jeżeli masz trochę czasu i trochę działki do wygospodarowania , to baw się chłopie bo to jest niesamowita satysfakcja. Jutro prawdopodobnie wkleję moją sterownię i wiem że na pierwszy rzut oka będzie wyglądała na skomplikowaną, ale tak naprawdę jestem w stanie każdego poprowadzić za rączkę i wszystko wyjaśnić.Taką sterownię ze wskazówkami jestem w stanie zrobić w 2-3 godz. Tylko cholera jak się tu wkleja te zdjęcia:) LONIC. Dziękuję Panie Waldku już nad tym pracuję. Gosica. Wytrzymaj jeszcze troszkę bo szukam kabelka od aparatu do kompa. zdjęcia zrobione i dzięki Panu Waldkowi wiem jak wkleić ale żonka nie wie gdzie kabelek!!!!) Jeśli masz jakieś wątpliwości to zadawaj pytania. Mało pytań więc mało odpowiedzi i forum umrze. Każdy kto zrobił taką elektrownię borykał się z różnymi niewiadomymi. Każdy szukał w necie i na innych forach. Przeważnie każdy kto znalazł odpowiedź to olał wszystkich Wszystkich co to czytają proszę o rzetelność wypowiedzi. O to aby zachęcić ( jeżeli jesteście tego zdania) lub zniechęcić potencjalnych próbujących podpartymi dowodami. Dbajmy o siebie bo kiedyś kto wie może i spotkamy się i będziemy mogli się wymienić na żywo doświadczeniami. Inaczej to forum umrze i nic nie wniesie. Jak chcecie, albo to rozruszamy albo będzie dupa blada. Kto jest za niech podniesie rękę:) a kto ma już tego dosyć proszę mój mail marcinlongier@wp.pl