Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

...inspiracji dla innych nigdy za wiele

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 20.11.2017, 22:22

Wpakowałem wiatrak na transita ale niestety nie ma wiatru, jak mierzyłem to jest w porywach do 3m/s. Śmigło nie startuje ale to mnie akurat nie dziwi bo przy takim wietrze nie ma opcji żeby się ruszyło, jak mu pomogę i chwilę wieje to się kręci tak około 2,5m/s 50-60 obrotów trudno oszacować bo wiatr się zmienia a i śmigło ma sporą bezwładność.Najwięcej rozpędziło się do 85 obr/min.
Może jutro będzie lepiej. Samochód ustawiłem bokiem też nie jest idealnie do wiatru i na dole auta jest mały prześwit co też blokuje przepływ powietrza.
Załączniki
20171120_183113.jpg
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Waldemar Pachoł » 21.11.2017, 14:32

Nie wiem czy o to nie pytałem w tym temacie, ale dlaczego 4 a nie 3 łopaty?
...bo czasami wystarczy rozebrać i dobrze przedmuchać.
Jestem b. rzadko przed monitorem, choć staram się jak mogę - brak czasu. Jeśli szukasz kontaktu bezpośredniego to monitorowany jest tylko mail firmowy.
Avatar użytkownika
Waldemar Pachoł
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 17.08.2008, 20:49
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 21.11.2017, 15:15

Witam moim zdaniem dokonałeś właściwego wyboru z 4 platowym smiglem. Jak ustalisz z pomiarów będzie ono odpowiednie. Pod względem szybkobierznosci (obrotów) jak i mocy.
Czekamy na pomiary i twoją ocenę poprawności wyboru tego śmigła.
Pozdrawiam
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 21.11.2017, 17:57

Takie było w sprzedaży nie wiem dlaczego. Paweł ze Swinda mówił ze lepsze a cena była prawie jak za 3 lopaty.
Z tego co wczoraj zaobserwowalem to w gwieździe będę miał za duże napięcie ledwo się zakręcić i będzie hamowanie obciazeniem, w trójkąt nie da rady połączyć bo jest lekki opór więc będzie się grzać połączę zamiast rownolegle 8 cewek w fazie 2x po 4 cewki i wtedy napięcie spadnie o polowe a wzrośnie natezenie
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 21.11.2017, 17:57

Bedzie gwiazda ale podwoi się przekrój drutu.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 21.11.2017, 22:53

a może dać taki prostownik jakbym podzielił cewki w fazie dwie pary po 4szt. Albo trzy mostki prostownicze każda faza osobno i napięcia stałe połączone razem.
Załączniki
prostownik_jednokierunkowy_szesciopulsowy_1064744.png
prostownik_jednokierunkowy_szesciopulsowy_1064744.png (11.4 KiB) Przeglądane 11933 razy
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 22.11.2017, 15:57

Witam
Rozumiem że masz na każdy parę biegunów nawiniete dwie cewki na fazę w jednym żłobku stojana? W takim przypadku jak zasugerowales z dzielonym uzwojeniem to rozwiązanie by obniżyło napięcie o połowę z dotykczasowym.
Pozdrawiam
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.11.2017, 17:57

Nie mam tak, w jednym żłobku mam mam jedna cewkę ten co rozwijał mówił ze można połączyć cewki równoległe w fazie. Przewija silniki cale życie wiec chyba wie co mówi. A może trzy prostowniki i napięcia DC rownolegle
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Brus78 » 22.11.2017, 20:24

Set.
Skoro masz u siebie zbyt wysokie napięcie to uważam ,że śmigło 4 łopatowe będzie dobrym wyborem ze względu na niższe obroty.
Mając 3 łopaty napięcie zapewne byłoby jeszcze wyższe.
Ja osobiście myślę ,że twoja propozycja z podwójnym połaczeniem cewek jest najlepszym rozwiązaniem.
Też to przerabiałem w fazie testów mojej prądnicy. W tym przypadku nie będziesz miał zadnych strat ,a dodatkowo uzwojenie będzie mniej się grzało (mniejszy opór własny)i będzie dużo mniej wrażliwe na przegrzanie.
Co do podłączenia w trójkąt miałem dokładnie to samo . Przy tym połączeniu także u mnie był opór w samej prądnicy. To właśnie spowodowało ,że jednak połączyłem w gwiazdę.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 22.11.2017, 20:34

Teraz wszystko wiem dwie cewki połączyć równolegle a szeregowo z następna grupą cewek. Wystarczy to potem połączyć końce w gwiazdę a drugie końce cewek normalnie z mostkiem 6D lub dwoma 4D.
Moc będzie ta sama napięcie spadnie dwukrotnie amperaz 2 wzrośnie.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 24.11.2017, 23:03 przez SiEm, łącznie edytowano 1 raz
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 23.11.2017, 14:15

Zawiozę do przewijacza niech połączy rownolegle. Mam nadzieje ze nie będzie oporu. Ciekawe przy jakim wietrze będzie startowac.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Brus78 » 24.11.2017, 16:39

Set . Nie będzie oporu . Ja u mnie tak podłączałem .
Z trójkątem własnie wychodzą jakieś dziwne opory. Chyba Klistron kiedyś napisał ,że to przez jakieś prądy wyrównawcze między fazami.

Co do startowania śmigła to nic się nie zmieni .Jedyne co to to ,że zacznie ci ładować jak śmigło osiągnie 2x wyższe obroty.

Jedna rzecz jaka mi się nasuwa . Podwoisz możliwości swojej prądnicy jeśli chodzi o natężenie . Na twoim miejscu zobaczyłbym jak wyglada reszta podzespołów na takie natężenie.
Np mostek prostowniczy.... porządne chłodzenie.
Pewnie o tym pomyślałeś ale ja zawsze wole dmuchać na zimne. :)
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 24.11.2017, 23:00

W układzie połączenia w trójkąt w uzwojeniach zamyka się prąd 1 fazy w dużym uproszczeniu.
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 24.11.2017, 23:31

Jutro ma lekko wiać więc może coś ustalę.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 26.11.2017, 11:24

Mostek mam na sześciu diodach 60CPQ150PBF duże radiatory taki tunel o wymiarach około 25x25x50 cm mam jeszcze wentylator na 48V ale nie jest konieczny a przynajmniej nie byl. Co do wiatru to slabo lekki ruch tak do 2.5 m/S wiec wiem niewiele.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 07.12.2017, 22:29

Cewki połączone równolegle, i jak zwykle przestało wiać kiedy zamontowałem prądnicę i śmigło na samochód, może jutro będzie lepiej.
Załączniki
dane z prądnicy cewki równolegle.png
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Brus78 » 08.12.2017, 17:55

Set porównałem twoje wcześniejsze osiągi i wygląda to tak ,że napięcie jest chyba ciut wyższe niż połowa poprzedniego napięcia.
Troszkę ciężko tak porównywać przy różnych obciążeniach ale na moje oko dobrze to wygląda .
Myślę ,że osiągnąłeś swój cel z napięciem :)

Zwróć tylko uwagę na jedną rzecz . przy połowę niższym napięciu i tym samym natężeniu pradnica oddaje połowę mocy .
To akurat nie ma znaczenia .Myślę ,że w twoim przypadku to raczej śmigło jest tym "słabszym ogniwem"

A właśnie ... Jak opór prądnicy po zmianie układu uzwojenia ? Fajnie by było jakbys przy okazji sprawdził kluczem dynamometrycznym. Jestem bardzo ciekawy wyniku. Obstawiam ,że nic się nie zmieniło i moment startowy jest taki sam.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 08.12.2017, 19:55

Cóż z tego że napięcie ładowania miałem przy 2 m/S jak przy takim wietrze smiglo ledwo się kreci jak mu pomogłem ruszyć. Teoretycznie teraz przy 4 m/S będę miał napięcie ładowania. Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę ze musze utrzymać maksymalnie 55V wiec im większe obroty prądnicy to sterownik ja coraz bardziej obciąża żeby zbić napiecie. Przy wcześniejszym połączeniu przy 320 obr na luzie miałem około 280V a trzeba byłoby zdusic natężeniem do 54V.
Teraz będzie chyba lepiej bo przy 320 obr będzie 140v. No i cewki równoległe to mam przekrój 9mm kw co da 45A na fazę o ile dobrze rozumuje.
A tak wogóle to przeoczyłem wirnik (0.5mm ze średnicy) żeby zmniejszyć zaczep i mam 14 Mm.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Brus78 » 09.12.2017, 10:40

W takim przypadku widzę ,że zmiany wyszły na dobre .

Twojej prądnicy nie zaszkodzi nawet 50 A na fazę :) przy przekroju 9mm ... chwilowo i 80A jej krzywdy nie zrobi .

Bardzo ciekawe ,że po przetoczeniu spadł moment rozruchu. To może pociągnąć za sobą spadek napięcia ,ale w twoim przypadku
1 napięcie i tak masz wysokie więc to nie problem ..
2 10nm mniej przy rozruchu może bardzo pomóc.
3 . Piękna robota :)
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 12.12.2017, 19:22

https://youtu.be/6ZuoafP8kDE

https://youtu.be/b5y7tpvM67U

Dzisiaj trochę wiał i robiłem próby, co do startu to jest różnie raz ruszy przy 4m/s a raz przy 7m/s, przypuszczam że problem tkwi w tym że śmigło nie nastawia się do wiatru tylko czeka aż zawieje mu w "pysk". Teraz jak zmieniłem układ cewek to dalej wrócił temat większego śmigła,no bo tak:
mam przekrój 9mm/kw (po zmianie cewek) więc prądnica powinna dać radę
obroty przy około 4m/sek będą prawie takie same bo śmigło 4,8m ma 3 łopaty a nie 4.
moce przy niższych prędkościach wiatru jest prawie dwa razy większa
w sumie to wał jest gruby udźwignie takie śmigło a obroty można ustawić regulatorem.

Przemyśleń ciąg dalszy:
co do śmigła 4,8m to przy wietrze 4m/s dysponuje mocą 200W przy 80 obr ale przy obecnym układzie cewek napięcie ładowania mam przy około 110 obr więc pasowało by wrócić do poprzedniego połączenia a najlepiej to coś pośredniego ale chyba nie da rady.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pochwal się swoją konstrukcją...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron