Witam wszystkich pozytywnie zakręconych energią odnawialną
Od dłuższego czasu przymierzałem się do budowy własnej turbiny powietrznej. Od samego początku byłem nastawiony na budowę pionowej ze względu na większą użytkowość i możliwości montażu w terenach zabudowanych. Wiem, że są mniej wydajne, ale bardziej do mnie przemawiają, bynajmniej na razie (dopiero zaczynam). Poniżej postaram się przedstawić moje wypociny, mój prototyp, dzięki któremu namacalnie mogłem odczuć trudy budowy, wszystkie problemy jakie się pojawiały przy składaniu i uruchomieniu.
Zacząłem troszkę od "dupnej" strony. Wszystko rozrysowałem sobie na papierze, dobrałem średnice tarcz, kupiłem magnesy, drut, zacząłem wszystko składać. Dopiero Waldek (nieoceniona kopalnia wiedzy - dziękuję Ci bardzo i liczę na dalszą pomoc w przyszłości... ), uświadomił mnie, na co mogę liczyć przy tym moim zestawie. Nastawiłem się na moc 600 [W] / 24 [V] (przy mojej średnicy drutu). Jednak na chwilę obecną są to zbyt wygórowane oczekiwania, ale o tym później. W załącznikach znajduje się kilka zdjęć.
Następnym razem popracuję nad wstawianiem zdjęć... Teraz wszystkie znajdują się w załącznikach na dole strony, chyba...
A to link do pracy samej turbinki, wiatr był bardzo słaby...
http://www.youtube.com/watch?v=vRv0ivlkuag
Za jakiś czas napisze jakie mam osiągi, ale do końca muszę poskładać automatykę. Czekam na uwagi i komentarze, teraz mogę co nieco popisać, nie jestem już tylko teoretykiem
Pozdrawiam
Robert