Strona 1 z 1

Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 07.08.2008, 19:14
przez l.j
Zdjęcia i opis pochodzą ze strony autora
http://www.mala-elektrownia.ovh.org/


Obrazek
Prawie jak... były maszt Gąbiński... choć 66 razy niższy. Niestety po wejściu na górę nie mogłem oderwać rąk od masztu by zrobić zdjęcie... Jak na mnie zbyt wysoko - 9 metrów, a z ziemi wydaje się taki niski.



Opis budowy masztu:

Obrazek
Na początku na betonie zostały zaznaczone miejsca w których będzie nacinany drut fi 6mm. Jak widać na dołączonym zdjęciu odległości pomiędzy znacznikami to 150mm. Dzięki takiej operacji prościej będzie znaleźć punktu gięcia elementów rozporowych masztu.


Obrazek
Pręt zostaje nacięty do połowy grubości, czyli około 3mm.


Obrazek
A powyżej (słabo) widoczne nacięcia na pręcie i obok już gotowe wygięte rozpórki... Będą też one pełniły rolę drabinki...


Obrazek
Długo oczekiwany moment... Spawanie...
Rurka cal i ćwierć (33mm średnicy), grubościenna. Widoczne co 30cm oczyszczone miejsca w których następnie przyspawywałem wygięte wcześniej pręty rozporowe. Pełnią one również rolę doskonałej drabinki. Z uwagi na planowaną wysokość masztu oraz brak konieczności wyjątkowej sztywności konstrukcji zrezygnowałem z prętów skośnych.


Obrazek


Obrazek
I pierwszy człon gotowy...


Obrazek
Kolory - biały i czerowony - standard, jeśli chodzi o kolorystykę masztów. Będzie lepiej widoczny dla przelatującego ptactwa lub motolotniarzy...


Poniżej sposób zakotwienia.
Obrazek

Obrazek
Polega on na zakopanej na głębokosć 150cm kostce trelinkowej. Kostka jest przewiercona na wylot. Przez otwór przechodzi szpilka fi 14mm z przykręconym do niej metalowym uchem do którego zaś przykręcony jest łańcuch. Na powyższym zdjęciu widać mocowanie linki odciągu do łańcucha - śruba rzymska. Później dołożyłem kolejny (trzeci) zacisk powyżej śruby rzymskiej który utrzymuje łańcuch w stanie naciągniętym a tym samym zabezpiecza śrubę rzymską, gdyby w jakiś dziwnych okolicznościach ścięło jej gwint.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 19.01.2009, 18:50
przez papaj101
Zbudowałem podobny jak ten wysokość 11 m :D

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 21.01.2009, 10:33
przez Scania
tak a fajnie ci wyszedł może jakieś fotosy zamieścisz?
Chętnie pooglądamy razem z kolegami z forum.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 14.02.2009, 15:39
przez papaj101
Oto mój maszcik pod wiatraczek ,podobny do kolegi

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 14.02.2009, 15:50
przez papaj101
Maszcik postawiony na próbę ,przed malowaniem.Teraz pracuję nad prądnicą, na wiosnę powinien być gotowy wiatraczek, prądniczka na magnesach z silnika wolnoobrotowego bez przewijania. Pozdrowienia -papaj101.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 15.02.2009, 15:57
przez Waldemar Pachoł
Bardzo ładny. Plus tego typu masztów to możliwość wejścia na górę i mocowania bez konieczności podnoszenia z wiatrakiem.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 07.03.2009, 11:55
przez woj2005
A ja mam coś takiego , i zastanawiam sie jak przeprowadzic przewód z wiatraka na ziemie tak zeby sie nie skrecił , prosze o porade.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 07.03.2009, 11:59
przez woj2005
A tutaj widok od strony głowicy.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 07.03.2009, 22:49
przez l.j
Skręceniem kabla nie musisz się zbytnio przejmować. Kierunek z którego wieje wiatr nie zmienia się w takim stopniu, żeby powodować wielkie skręcenie przewodu. Jeżeli puścisz go w środku rury i masztu i dasz trochę zapasu długości, to nie powinno być żadnego problemu...

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 27.05.2009, 19:41
przez woj2005
Witam ponownie okazało sie w praktyce że przewód sie skreca niewiem czemu ale w prawa strone , szukam teraz optymalnego rozwiązania tego problemu , a przewód teraz puscilem na zewnatrz rury prosze o porade w tej kwesti.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 28.05.2009, 21:22
przez Waldemar Pachoł
Jeśli przewód się skręca, to oznacza, że maszt nie stoi idealnie w pionie - to jedyna wytłumaczenie.
Ja swój odkręcam 2-3 razy w roku, a mam tylko 1m zapasu.
Poza tym maszt pierwsza klasa!

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 28.05.2009, 21:35
przez DJADAMO
Ja w swoim maszcie (rura) wpuścilem przewód 3x2,5mm w lince. zostawiłem 50cm zapasu .2 razy kładłem maszt i było wszystko w porządku.Nabardziej poręczna żecz jaką zastosowałem w całej konstrukcji to mechanizm do stawiania masztu.Został tak obliczony i ustawiony że do podniesienia go wystarczy 1 osoba.A maszt z generatorem i śmigłami waży ponad 600kg

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 29.05.2009, 16:40
przez Waldemar Pachoł
No :) to będziemy bardzo wdzięczni ze opis i rysunki. Jestem bardzo ciekaw...

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 29.05.2009, 21:17
przez DJADAMO
Porobię zdjęcia i wstawie na forum.Mechanizm jest oparty na lebiotce samochodowej (takiej na linke) udźwig do 1500kg.Najciężej ma ciągnąć do wysokości 5m a puźniej zmienia się kąt przełamania masztu i idzie coraz lżej.Pod koniec wciągania maszt prawie sam ustawia się do pionu.

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 15.05.2010, 19:34
przez Siewcaplew
Gdzieś w necie znalazłem posta , w którym użytkownik zaproponował, aby napęd generatora sprowadzić do podstawy wiatraka. Według mnie bardzo rozsądne podejście, zważywszy na konserwację, przeróbki, wymianę generatora (np. opartego na stojanie z magnesów neodymowych). No i nie trzeba się wspinać :). Tam, człowiek zaproponował aby napęd przenieść sprężonym powietrzem, choć wydaje mi się, że lepiej mechanicznie. Wałem, liną. Dobre jeszcze z jednego względu - otóż można zamontować na dole sprzęgło, którym można by rozłączyć napęd niezależnie od wiatru.
Kto o tym pomyśli?
- Polak!
Kto to zrobi?
-Polak!

Re: Maszt wolnostojący z odciągami Pana Waldemara Pachoła

PostNapisane: 04.11.2010, 13:24
przez kapitan
Witam, też myślałem kiedyś o przenoszeniu napędu z gondoli obrotowym wałkiem i dwiema przekładniami ze szlifierki kątowej. Otóż problem polega na tym, że moment siły jaki przenosi wałek jest równy przeciwnie skierowanemu momentowi siły działającemu na gondolę co powoduje obracanie się gondoli od swojego właściwego położenia. Gondola obraca się w przeciwną stronę niż kierunek obrotów wałka.