Dzięki za rady.
Własnie w ten sposób sprawdzałem wczoraj jak pierwszy raz wkleiłem bieguny i mi coś nie grało bo taki magnes do trzech z szesciu przyciagał a do reszty odpychał w tym samym biegunie.
W sumie od wczoraj wklejam ,a raczej próbuję... poszły mi 2 tubki kleju a przykleiłem dobrze łącznie 4 magnesy.
Nie ma problemu kupić superglue za 2 zł ale tu gdzie jestem tego typu klej kosztuje około 30 zł za 3 gramy.
Problem polega na tym ,że prawie nie jestem w stanie dosunąć magnesu jeden do drugiego na szerokość..a to jeszcze trzeba przytrzymać żeby złapało.
Nie miałem pojęcia ,że będzie to aż tak trudne.. problem nie polega na przyciaganiu a na odpychaniu.
Nie wierzę ,że tak po prostu dosuwacie magnesy jeden do drugiego..na to potzzeba naprawdę dużej siły,a do tego jeden magnes wskakuje na drugi .
Może macie jakieś słabe magnesy

Próbowałem je przytrzymac taśmami,opaskami kablowymi.. wszystko jest za słabe.
Gdybym miał bieguny z 1 magnesu na szerokości już dawno byłbym po testach na 1 cewce.
Zastanawiam się ,czy nie podzielic biegunów na 24 zamiast dwunastu.. i inaczej nawinąć prądnicę.To będzie o wiele łatwiejsze.
Jutro postaram się skombinowac jakąś taśme z otworami i skręcac to jak opaską metalową.. innej możliwości nie ma.
Różnego typu historie....