wiatraki.memu.pl - Forum archiwalne

Witam, mam pytanie - czy jest sens robić prądnicę ze starego silnika w którym stojan ma 32 żłobki średnica wirnika to 93mm, wysokość 48mm. Nie wiem jakie ma obroty i ile wat... Jest nadpalony i nie wiem czy na przetop go oddać, czy może jednak do czegoś się przyda?

To zależy do czego, ale w przypadku 50% odpowiedzi - warto.

Do produkcji prądu oczywiście jeśli by dała chociaż ze 100W... Tylko ze ma 32 żłobki i jak to teraz nawinąć, przez 3 się nie dzieli... Nie doczytałem jeszcze żeby ktoś 2 fazowe robił...

Ups... nie wiem ja czytałem, że nie dojrzałem tych 32 żłobków...
Te 32 faktycznie słabo podzielne , ale oczywiście 2 fazy da się nawinąć i spokojnie 100W z tego wyciągnie.

Panie Waldku, tylko jak to teraz nawinąć ?? Dać 16 cewek na fazę co 2 żłobki, czyli razem 32cewki i 16 neodymów ?? I czy w tym wypadku mogły by być magnesy 40x15x5 N38 przy wysokości wirnika 48mm (może być te 8mm mniej?), teraz jeszcze ile zwojów na cewkę przyjąć 1V z 10 zwojów ?? Tylko jaka ma być wysokość tych cewek - mogą mieć 80mm ?? I teraz nie wiem czy 14,4 robić cewki czy 28,8.Jeden akus mam, drugi raczej by się skołowało... i jeszcze jaką grubość drutu zastosować? Oczywiście chciał bym z tej prądnicy wycisnąć na maxa ile sie da... Tylko ciekawe ile ona by była w stanie wyprodukować...

Ogólna zasada to im wyższe obroty tym większa moc. Oczywiście moc uzależniona jest od grubości drutu http://www.hal.trzepak.net/faq/winxp/obciazalnosc.htm.
Zależność 1V z 10 zwojów jest uzależniona od obrotów na pewno wystąpi, tylko nie wiadomo czy przy 100, 400 czy 953 obrotach.