Witam wszystkich forumowiczów. Jestem tutaj nowy i chciałbym wam przedstawić moją pierwszą w życiu konstrukcje turbiny wiatrowej. Turbina nie jest jeszcze nigdzie zamontowana i nie potrafię na razie określić jej mocy maksymalnej. Prądnica typu amerykanka. Stator udało mi się kupić używany, od miłośnika elektrowni wiatrowych, który wykonał już wiele konstrukcji. Stator ma 9 cewek połączonych w gwiazdę, nawiniętych drutem 1.6, nie potrafię dokładnie określić liczby zwoi. Magnesy jakie zastosowałem to 40x18x10 n45. Rotory wycięte plazmowo z blachy 6mm. Całość na piaście od opla vectry. Obrotnica zrobiona z cylindra od starego kompresora idealnie pasowały łożyska 35x72x17 :p , mostek prostowniczy zamocowany na wiatraku, głownie ze względu na to, że jako złącze obrotowe wykorzystałem komutator i szczotkotrzymacz od alternatora. Wiatrak posiada zabezpieczenie przeciw burzowe na mimośrodzie. Śmigła kupiłem używane, jest to produkcja znanego sprzedawcy z alledrogo, średnica około 2m, 5 łopat. Łopaty wyważone przeze mnie na wadze kuchennej, 3 miały sporą niedowagę, bo podobno śmigła były pierwotnie 3 łopatowe, a później właściciel dokupił jeszcze 2, co prawda od tego samego producenta ale z innej serii i waga się nieco różniła, ale kształt i wymiary są takie same.
Nie jestem pewien czy śmigła wystarczą do pełnego wykorzystania mocy prądnicy, ale ze względu na to, że planuje zamocować wiatrak na dachu domu to średnica jest trochę ograniczona. Co do samej mocy prądnicy to ręcznie udało mi się z pełną mocą zapalić żarówkę 12V 60W, planuje być może jeszcze w tym tygodniu zrobić testy na tokarce przy różnych prędkościach obrotowych, jako obciążenie wykorzystam starą opornicę suwakową dużej mocy. Poniżej przedstawiam kilka zdjęć. Komentarze mile widziane
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/galeria/4455360/1#zdj3