wiatraki.memu.pl - Forum archiwalne

Witajcie .
Jako ,że ciężko dostać ciekawe śmigła do wiatraka za normalne pieniądze postanowiłem poświęcić trochę wolnego czasu i wyskrobać je sam.
Dzięki koledze Klistronowi i jego cennym informacjom oraz danych zaciąganych z prac Hugh Pigotta powstało moje eksperymentalne śmigło.
Złożyły się na to też 2 inne rzeczy... Darmowy ,poklejony fabrycznie materiał oraz możliwość transportu zza granicy.
Całkowity koszt śmigła w tym przypadku to klej 20 zł i strug elektryczny 220zł,który jeszcze posłuży do następnych śmigieł
Kąty narzucałem tylko w 3 sekcjach całej długości łopaty .
Według Pigotta jest to wystarczające.Wg mnie też chociaż nie mam doświadczenia .
Dane łopaty :
Długość łopaty 285cm
Grubość u nasady 5cm
Grubość końcówki 9-10mm
Szerokość mocowania 30cm
Długość mocowania 32cm
Szerokość łopaty w najszerszym miejscu 34,5cm
Szerokość łopaty w najwęższym miejscu 13cm
Kąt u nasady największy na jaki pozwala materiał
Kąt w połowie długości ok 5-6 stopni
Kąt na końcu łopaty ok 2 stopnie
Waga łopaty 8,1kg
Kąty i szerokości narzucałem trzymając się odległości danych sekcji tak więc ostatnia sekcja narzucona jest nie na samym końcu łopaty a 25cm od niego.
Poniżej fotki z prac.

Powyżej fotki z wstępnej obróbki łopat.
Teraz czas na część dalszą .. frezowanie płaskiej powierzchni.

Następny krok to nacinanie profilu według szablonu wzdłuż osi w odległosci 20-30% szerokości łopaty.
Taki szablon daje nam bardzo dobrą powtarzalność łopat oraz profilu .Po takim nacięciu zbierałem strugiem i nie musiałem sprawdzać profilu i martwić się ,ze zbiorę za głęboko.
Niestety zrobienie szablonu i ustawienie szyn prowadzących zajęło mi 4 godziny.
Jednak gdybyśmy mieli wykonac kilka kompletów opłaca się.

Teraz już tylko struganie ..
Sama przyjemność,bo nie trzeba się martwić że coś popsujemy

Powoli zbliżamy się do finału zabawy
Zostało szlifowanie oraz nadanie zaokrągleń przy mocowaniu.
Do szlifowania użyłem szlifierki do ścian oraz szlifierki kątowej z tarczą listkową do zaokrągleń.
Dlaczego szlifierka do scian ? bo taka mieliśmy w kontenerze..sprawdziła się super.
Mam nadzieje ,że mój sposób na wykonanie łopat komuś się przyda
Napewno popełniłem jakieś błędy ale to moje pierwsze łopaty więc licze na wyrozumiałość

I należą się gratulacje!
Dwie uwagi:
Duże Z patrząc na kąty - przy tej średnicy nie wiem czy nie za duże. Ale okaże się praktyce.
Trzy sekcje powodują "świsty". Będzie to słyszalne najbardziej gdy śmigło będzie wychodzić z wiatru. To oczywiście kosmetyka ale będzie słyszalna.

No i oczywiście czekamy na testy na maszcie.

Dzięki Waldku za dobre słowo
Kąty rzeczywiście wskazują na szybkie śmigło.Także końce łopat starałem się wysmuklić co widać na foto.
Zauważ ,że także waga łopat jest dość niska w porównaniu do ich wielkości (8kg łopata)
Trochę się obawiam sęków ,ale jak już zacząłem to pociągnąłem robotę do końca.
Planuję pokryć całość warstwą tkaniny około 200gr/m i żywicą i mam nadzieję ,że to doda stabilności i żywotności łopatom.
Pracuję też nad mocowaniem /piastą.Myśle ,ze po nowym roku wezmę się za wyważanie.
Ważąc wagą na końcach łopat wszystkie mają po 2,85kg natomiast jest dość duża rozbieżność wagi przy mocowaniu.(5,4 5,5 i 5,7 kg)

Co do kątów to trzymałem się Pigotta.
Czytałem na jego stronie .. robili jedno śmigło 17 stóp i potem 20 stopowe.
We wszystkich stosują podobne kąty.
Ja nie miałem żadnych innych danych..Ta wiedza była jedyna jaką posiadałem dlatego właśnie zrobiłem takie łopaty.
Jak myślisz ,jakie bezpieczne obroty można wydusić przy tej srednicy i co decyduje?
Jeśli masz sugestie co popawić to postaram się to zrobić.
To moje pierwsze śmigło i napewno do doskonałości mu daleko

Widać jak dużo czasu i nakładu pracy trzeba poświęcić żeby wystrugać samemu takie łopatki, ale efekt jest zadowalający:) Fajnie się prezentują w całości i ciekawy ten sposób na zachowanie profilu na całej długości przydatna wskazówka przyszłym budowniczym:)
Ciekawi mnie dlaczego tak wąska końcówka łopaty 13cm? wzgledem takiej dlugosci i szerokości przy mocowaniu? Końcowa
część łopaty jest przecież najbardziej produktywna, rozumie ze chciałeś zyskać na szybkoobrotowści, ale przy tak małym kącie jak 2 stopnie to chyba mało istotne

Końcówka łopaty wychodzi tak z wymiarów Pigotta.
To śmigło w sumie jest zbudowane na podstawie rysunków śmigła 5,2metra.
Ostatnia sekcja jest właśnie w miejscu 2,6m i ma 15 cm... To ,że łopata ma 13 wyszło ze skosu.
Podobnie jest z kątem.. on też jest w miejscu 2,6metra.
Praktycznie jeśli obetne ostatnie 25cm to będzie śmigło jak na rysunkach.
Ta długość wyszła ot tak .. a dlaczego nie ? materiał miałem w belkach ponad 6 metrowych ale na jeszcze większe śmigło 5 cm grubości to za mało
I tak już się boję czy nie przegiąłem..Mam nadzieję że mocowania wytrzymają .. wkońcu to kloc 30x32x5 cm
Co do szablonów i sposobu narzucania to tylko i wyłacznie mój pomysł.. Bałem się ,żeby gdzieś za głęboko nie zajechać ale się udało.
jak już miałem nacięte sekcje to struganie szło szybko.. około 4 godzin i 3 łopaty były wystrugane.

Doszedłem do wniosku ,ze prawdopodobnie pokryję łopaty warstwą laminatu.
Przed tym jednak chciałbym wnieść ewentualne poprawki więc dobrze byłoby gdyby bardziej doświadczeni w temacie zabrali głos.
Nie wiem czy nie powinienem trochę popracowac nad krawędziami łopat.
Na rysunku podaję grubości .
Jeśli macie jeszcze jakieś uwagi to chętnie wniosę poprawki.

Małe odświeżenie tematu i kilka fotek z postępu prac.
Mocowanie już gotowe.
Ostatecznie mocowanie zostało wykonane z blachy stalowej 6mm . Średnica całkowita mocowania 69 cm.
Otwór na tuleję 65mm.Tuleja na wał 65mm długości 140mm.
Dla wzmocnienia części stałej mocowania całość jest zespawana po obwodzie z tym ,że dodatkowo w części tylnej jest flansza około 150 mm średnicy a dopiero do niej przyspawana docelowa blacha mocująca.
Całość jeszcze nie gotowa. dojdą jeszcze blachy wzdłuż mocowań każdej łopaty ,które nie pozwolą na ewentualne przesunięcie jej w mocowaniu
Waga całego mocowania około 26 kg także wagę całego śmigła oceniam na 50 kg z hakiem.

Należą się gratulacje.
zawsze podziwiam ludzi którzy sami potrafią wystrugać śmigła , mnie starczył tylko determinacji aby samemu zrobić PCV-ki .

Moje gratulacje.
Zawsze podziwiam ludzi którzy sami potrafią wystrugać śmigła , mnie starczył tylko determinacji aby samemu zrobić PCV-ki .

Dzięki Kisoft.
Muszę przyznać ,że jak je strugałem na placu budowy to co chwile ktoś przychodził zagladać i pogłaskać Niemcy chcieli fotki robić
Moje śmigło na razie oczekuje na mnie. Sprawy sie tak ulożyły ,że nie mam czasu kontynuować projektu ale wrócę do niego pewnie około wielkanocy.