przez LONIC » 27.03.2013, 20:09
Jakby ktoś z szanownych forumowiczów znalazł taniego upsa z pełnym sinusem i jakąś rozsądną mocą na 12V to bardzo proszę o kontakt. Czytam dużo o elektrowniach wiatrowych i niestety widzę same problemy. Na początku jest problem z wyborem typu prądnicy. Pralkowiec czy amerykanka. Potem problem ze śmigłami, długością jakością, ilością, dostosowanie długości do mocy itp. Problem z zaskokami i ze startem prądnicy. Problem z masztem, wysokością i sąsiadami. Niestety z wiatrówką jak widzę są same problemy i nie wiem po co ludziska się przy tych wiatrówkach tak upierają? Mamy panele słoneczne przy których nic nie trzeba robić tylko zainstalować i cieszyć się efektem. Koszt? Czy ja wiem czy taki spory? 300 zł za panel 100W do tego regulator z allegro 30A za 80 zł. To dużo? Aku są potrzebne w obu przypadkach więc nie ma co ich wliczać. A prądnica i wieczne problemy z nią związane, z konserwacją, silnym wiatrem, śmigłami, szumem, drganiami? Czy to jest moi Panowie warte zachodu? Od razu odpowiem! Warte! Czemu? Odpowiedź jest jasna. Bo Facetów "podnieca" coś co się kręci, wiruje i nie jest monotonne i bezduszne jak panel. Panel leży na dachu nic nie chce od nas przez najbliższych kilka lat, ładuje aku, regulator coś tam pokazuje i jest to nudne, a śmigiełka jak się kręcą to jest już coś i fakt jest taki że nie ważne że dają nam tego prądu tak naprawdę co kot napłakał, ale ważne jest że się kręci i coś się dzieje. Już niebawem instaluję mojego wiatraka i szczerze powiem, niech nawet zasili mi jedną żarówkę ledową to i tak będę dumny i zadowolony i tak go sfotografuję i tu pokażę, albo jako super porażkę, albo jako coś co działa i się kręci. Życzę Wszystkim Wesołych Świąt,Mokrych Jaj i niech się kręci!LONIC