witajcie ponownie koledzy . ja też długo nic nie wniosłem ,ale zaglądam popatrzec co nowego
Moja instalacja po uprzednim płukaniu i wyregulowaniu regulatorem z alle działa jak należy.. ciśnienie latem i jeszcze teraz podskakuje do 2,5Bar w słońcu.
Czuję pewien niedosyt jak patrze na mój zbiornik i na wolną górną wężownicę..aż się prosi żeby to wpiąć w podłogówkę.
Mój baniak 300L prawie codziennie nagrzany jest do 42-43 stopni (oczywiście jeśli jest słonce )
Noce zimne więc chciałbym górną wężownicę wpiąć w podłogówkę zamiennie z ogrzewaniem piecem.. Pytanie gdzie to wpiąć..?
Mogę podpiąć to bezpośrednio pod wyjsce z pieca, ale pozostaje problem pompy i jej sterowania ze sterownika Vaillanta.
Najwygodniejsze byłoby podawać napięcie pod zasilanie istniejącej pompy drugim sterownikiem ale obawiam się
ze sterownik vaillanta pójdzie z dymem jak dostanie napięcie na końcówkach.
założenie drugiej pompy na tym obiegu odpada bo musiałyby pracować w szeregu i to zawsze jedna więc by się pogryzły..
Wydaje mi się że najlepszym wyjsciem byłoby podpięcie wężownicy za pompą /na wyjsciu .. bo w tym układzie nie kolidowały by ze sobą.
pompka od wężownicy mogłaby być sterowana sterownikiem różnicowym .
Ktoś moze zadac pytanie po co to? otóż zauważyłem ,że nagrzanie baniaka do 35 st nawet gdy nie widać słońca jest baaardzo częste.. jednak przekroczenie np 45 st to już inna bajka..dużo łatwiej napić z 10 do 30 stopni niż z 40 do 45.
Różnego typu historie....