Najprostszy inwerter 12V=/230V~ 1kW(max.)

Najprostszy inwerter 12V=/230V~ 1kW(max.)

Postprzez Raf » 16.11.2009, 5:31

To jest schemat najprostszego inwertera, który przekształca napięcie stałe z akumulatora na zmienne 230V. Można go budować na moc max. 1000W (należy wtedy dobrać odpowiednio wszystkie elementy)
C1, C2 - 68 uF/25 V kondensator tantalowy
R1, R2 - 10 Ohm, 5 W rezystor
R3, R4 - 180 Ohm, 1 W rezystor
D1, D2 - HEP 154 dioda
Q1, Q2 - 2N3055 tranzystor npn (dla większych mocy po kilka połączonych równolegle z rezystorami emiterowymi wyrównującymi np. 0,1 lub 0,2 Ohm/5W) + oczywiście radiatory!
T1 - 230/24V transformator z odczepem w środku uzw. niskonapięciowego.
Układu nie testowałem. Na schemacie jest transformator w wersji amerykańskiej 24/120V, ale u nas należy oczywiście zastosować 24/230V. Dobry jest także ten z mikrofalówki (nawet 1kW i więcej mocy), ale należy go odpowiednio przewinąć. Na oryginalnej amerykańskiej stronie tu http://www.aaroncake.net/circuits/inverter.asp podano sposób przewinięcia transformatora od mikrofali. Muszą być tu zastosowane tantale i to dokładnie o tej wartości - 68uF. Elektrolity bowiem moga się przegrzewać i wybuchać; a więc chodzi tu o awaryjność. Kiedy taki kondensator wybuchnie układ przestaje generować i cała moc baterii idzie na zwarcie przez uzw. pierwotne. Bez dodatkowych zabezpieczeń termicznych pożar gotowy! Układ działa na 60 Hz, ale zwiększając pojemność tantali lub raczej jedynie wartość R3, R4 do np. 200 Ohm można częstotliwość zmniejszyc do 50 Hz.
Nie zaleca się tego układu do zasilania obciązeń indukcyjnych :!: Zapewne ze względu na odbiegający od sinusoidy kształt napięcia wyjściowego.
Myślę, że jeśli chce się układ zasilać z baterii akumulatorów 2x12V, czyli 24V,, to trzeba zmienić transformator na 48/230V. Przy zasilaniu wyższym napięciem stałym, np. 60V oprócz zmiany trafa trzeba wziąć pod uwagę napięcie Uce max tranzystorów.
Oceniam, że z tymi tranzysorami i diodami jak na rysunku inwerter ma ok. 150W mocy ciągłej.
Zaletą tego rozwiązania jest na pewno prostota i cena... (myślę, że mniej niż 30 zł jak użyjemy transformatora i aluminiowych radiatorów ze złomu)
Wadą zapewne głośne buczenie i grzanie się transformatora, który jest też filtrem zaokrąglającym wyjściową falę prostokątną. I pewnie nie najwyższa efektywność...
Załączniki
inverter.gif
inverter.gif (3.44 KiB) Przeglądane 389 razy
Green Peace for everyone!
Raf
 
Posty: 13
Dołączył(a): 12.11.2009, 10:43
Lokalizacja: świętokrzyskie

Powrót do Schematy, elektronika

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron