oto efekt jesiennej nudy może nie porównywalny z wiatrakami kolegów ale każdy od czegoś zaczyna:-) wiatrak zbudowany na bazie roweru, przednie ułożyskowanie, jako obrotnica ogon z blachy alu wstawiony w rurę 15, śmigło zakupione na ,,alledrogo'' średnica 80cm jako prądniczka chwilowo silniczek 230v z magnesami wyciągnięty z melaksera rewelacji nie ma bo napięcie 9v ale prąd nijaki, i teraz moje pytanie na 1zdjęciu silnik 24v 250w znany wszystkim wyciągnięty z chińskiej hulajnogi niestety napięcie daje małe i moje pytanie- czy po przezwojeniu wirnika cieńszym drutem (obecnie 1mm) czyli 0,5mm i nawinięciu 2xtyle co1mm będą jakieś efekty?czy nie ma sensu się tym bawić? zdaje sobie sprawę że cudów z tego wszystkiego nie będzie ale chciałbym chociaż mały akumulator tym ładować taki z 12Ah z góry dziękuję za podpowiedzi i uwagi, wiem że amerykanka była by 100razy lepsza ale jakoś nie mogę się za nią zabrać może któryś z kolegów mógłby odpłatnie wykonać aby była w stanie ładować aku 12v 40Ah?
Śledzę forum od roku i zbudowałem jak dotąd prądnicę na bazie silnika od pralki wedle dostępnych tutaj opisów. Uzwojenie jest oryginalne póki co. Testowo zmontowałem przekładnię z kołem pasowym od pralki i kręcąc krótką korbą z pedała rowerowego spokojnie daję radę zasilić 60W żarówkę. Nie jest to wygodne, ale to tylko na potrzeby przekonania się, że jakoś tam działa. Wiem, że z pralkowca cudów nie otrzymam, ale na razie traktuję to jako eksperyment. Teraz zastanawiam się, co dalej z tym można zrobić.
You can check out our latest testking 70-411 and ISC exams written by our certified