Witam kolegów
Nadeszła chwila prawdy o zakupionym UPSie. Sprzęt okazał się w 100% sprawny

. Przed uruchomieniem dokładnie zapoznałem się z instrukcją obsługi tego sprzętu, którą otrzymałem od sprzedającego. Przygotowałem dwa akumulatory 12V 100Ah, które połączyłem szeregowo. Akumulatory wskazywały 24,5V. Następnie podłączyłem UPSa do baterii. Tak jak było napisane w instrukcji, podczas podłączenia lekko zaiskrzyło, co jest normalne. Podłączyłem do sieci, po tej czynności na wskaźnikach przedniego panelu nic się nie działo. Po naciśnięciu włącznika I/Test, zapaliły się kontrolki z prawej strony, które migały, na chwile zapaliła się kontrolka zasilania z baterii, po czym UPS przeszedł w stan ładowania baterii. Auto test przeszedł pomyślnie i UPS
skonfigurował się sam. Miernik na bateriach wskazywał stabilne 25,5V. Na wyjściu napięcie zasilania wskazywało 228-233V. Po tym odłączyłem zasilanie z sieci, UPS automatycznie przełączył się na zasilanie z baterii, a napięcie na wyjściu zasilania 228-230V takie samo jak na zasilaniu z sieci. Podłączyłem lampkę z żarówką 40W. Na wskaźnikach po lewej stronie nie zapaliła się nawet pierwsza kontrolka wskazująca stan obciążenia (pierwsza od dołu wskazuje 17%). Przeprowadziłem też "zimny start". Urządzenie włączyło się bez zarzutu, napięcie zasilania z baterii było takie samo jak wcześniej. Z ciekawości podłączyłem wiertarkę 650W i ku mojemu zdziwieniu kontrolki z lewej strony wskazały stan obciążenia UPSa na poziomie 67% (brawo). Czyli zapotrzebowanie mojej kotłowni na prąd, będzie małym problemem dla tego UPSa, a to oznacza także, że będzie pożytek z darmowej energii dla innych mało żernych urządzeń w domu. Koledzy, jestem bardzo zadowolony z zakupu tego sprzętu. Dodam kilka fotek z testu.

- Przygotowanie do uruchomienia

- Start UPSa

- Napięcie wyjściowe z sieci

- Praca z baterii, podłączona lampka z żarówką 40W, napięcie wyjściowe 228V