Rozwiązania połowiczne jak np. zwiększanie pojemności akumulatorów powodują, że palą się stojana i znacznie rosną
straty na poślizgu wirnika względem wiatru.
Wirnik ma nam produkować prąd a nie kręcić się bezproduktywnie i nagrzewać od tarcia względem wiatru
ani łamać się z powodu stawiania nadmiernego oporu silnym wiatrom.
Jednym z możliwych rozwiązań jest zastosowanie zasilacza impulsowego (sprawność to 0,97*0,9=87%),
które opisałem w innym poście. Jego sprawność to około 87%.
Poniżej przedstawiam, prostsze, tańsze i o dziwo sprawniejsze rozwiązanie tego problemu

rysunek zamieszczę jak mi żona zeskanuje

A teraz opis:
6 biegowa skrzynia biegów składa się z uzwojenia wtórnego transformatora toroidalnego (nie musi być duża moc bo używamy tylko uzwojenia wtórnego, które jest bardzo grube i odporne nawet na duże prądy).
Używane uzwojenie to de facto 4 jednakowe uzwojenia połączone równolegle w jedno 12V uzwojenie
wtórne transformatora do halogenów. Należy te uzwojenia rozłączyć i podłączyć szeregowo.
Teraz napięcie wejściowe międzyfazowe z prądnicy podajemy na dwuprzekaźnikowy rozdzielacz, który w zależności od napięcia wejściowego włączają kolejne 3 sekcje uzwojenia. Uzyskujemy tu 3 różne "przełożenia" - x3 , x1,5 oraz x1
używając trzech pierwszych sekcji uzwojenia.
Czwarta sekcja służy do dokładnego dopasowania napięcia wyjściowego do potrzeb akumulatora i polega na przyłączenia obciążenia wprost do końca 3 sekcji albo 4 sekcji. To powoduje, że ta część regulatora daje "przełożenie" albo x1 albo x1,33
napięcia pochodzącego z poprzedniego stopnia regulacji.
W ten sposób uzyskujemy "przełożenia" napięcia wejściowego o wartościach x4 x3 x2 x1,5 x1,33 i x1 (mnożymy przełożenia pierwszego stopnia regulacji i drugiego).
Jak widać ta 6 biegowa "skrzynia biegów" bez jednej zębatki posiada gęściej ustawione przełożenia
w zakresie większych obrotów wirnika wiatraka, czyli dokładniej dopasowuje obciążenie prądnicy akumulatorami
dla największych mocy prądnicy.
Sprawność tego rozwiązania wynosi około 0,97% (transformator) * 0,974% (mostek prostowniczy), czyli 94%.
Sporo więcej (i taniej!) niż rozwiązanie z zasilaczem impulsowym



koszt jest niewielki, bo 3 niewielkie (uzwojenie pierwotne nie jest wykorzystywane - tylko grube wtórne) transformatory toroidalne to 3x80zł. Do tego 3 przekażniki trzyfunkcyjne do sterowania uzwojeniami i skrzynia biegów gotowa.
Za bezcen (240zł trafka i 60zł przekaźniki) można mieć lepszą skrzynię biegów niż profesjonalne turbiny przemysłowe

Jutro zamieszczę rysunek rozwiązania.
pozdrawiam wszystkich wątpiących i pozostałych też

Paweł Krupa
bk@lp.pl