Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

...inspiracji dla innych nigdy za wiele

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.12.2013, 21:27

Całkiem osobno ale we wspólnej obudowie z diodami, może tu tkwi problem radiator z mosfetami jest odseparowany textolitem od radiatorów diód.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez TOMMASZ » 22.12.2013, 21:31

Płytka sterownika i płytka obciążenia z tranzystorami musi być podłączana masami razem i to jak najkrótszym kablem,a rezystory i tak wywal i zmień rezystancję na G.
Nie udzielam porad na PW.
TOMMASZ
 
Posty: 976
Dołączył(a): 30.10.2011, 11:44

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Mariusz » 22.12.2013, 21:48

Na moje oko ULN niepoprawnie wysterowuje mosfety. Tutaj ważne są jak najmniejsze czasy przeładowania bramki.
Mariusz
 
Posty: 238
Dołączył(a): 28.03.2010, 0:31

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.12.2013, 21:53

Da się to jakoś zmierzyć czy coś ?
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Mariusz » 22.12.2013, 21:58

Na oscyloskopie powinno się dać zaobserwować najlepiej przy stałej częstotliwości i wypełnieniu.
Mariusz
 
Posty: 238
Dołączył(a): 28.03.2010, 0:31

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.12.2013, 22:04

Trochę tego nie rozumiem, żeby zniszczyć tranzystor trzeba podać na bramkę napięcie wyższe niż 20 V teoretycznie jest to niemożliwe chyba że jest jakiś inny sposób o którym nie wiem
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 22.12.2013, 22:11

Ja bym wstawił jednego i po problemie. Takiego- http://allegro.pl/tranzystor-77a-550v-m ... 34554.html
A nie kilka mrówek połączonych równolegle. W takich sytuacjach zawsze może dojść do stanów nieustalonych i przepięć, które powodują dziwne działanie układu. Uroki elektroniki.
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Waldemar Pachoł » 22.12.2013, 22:15

set: Jeszcze jest jeden ważny parametr: obszar SOA - U Ciebie biednie wygląda.
...bo czasami wystarczy rozebrać i dobrze przedmuchać.
Jestem b. rzadko przed monitorem, choć staram się jak mogę - brak czasu. Jeśli szukasz kontaktu bezpośredniego to monitorowany jest tylko mail firmowy.
Avatar użytkownika
Waldemar Pachoł
 
Posty: 1226
Dołączył(a): 17.08.2008, 20:49
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.12.2013, 22:28

Jak pisałem wcześniej kompletnie się na tym nie znam więc obszar SOA to równie dobrze może znaczyć "Sons of anarchy".
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez Waldemar Pachoł » 22.12.2013, 22:37

To obszar bezpiecznej pracy tranzystora. Więcej wyjaśni jeśli rzucisz okiem na pdf który wcześniej wrzucił Tomek http://www.irf.com/product-info/datashe ... fs4310.pdf. Strona 4, wykres Fig.8.
...bo czasami wystarczy rozebrać i dobrze przedmuchać.
Jestem b. rzadko przed monitorem, choć staram się jak mogę - brak czasu. Jeśli szukasz kontaktu bezpośredniego to monitorowany jest tylko mail firmowy.
Avatar użytkownika
Waldemar Pachoł
 
Posty: 1226
Dołączył(a): 17.08.2008, 20:49
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.12.2013, 22:43

To nie na moją głowę.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez TOMMASZ » 22.12.2013, 22:49

set napisał(a):To nie na moją głowę.

No i dla tego nie powinieneś zgadywać,tylko robić po kolei to co pisałem. Rezystory są tanie a wymiana na inne to pryszcz. Jeśli potem będzie się coś działo to tranzystory.

Musisz usuwać wątpliwości sukcesywnie i nie wstawiaj tego tranzystora 77A/550V. :)
Nie udzielam porad na PW.
TOMMASZ
 
Posty: 976
Dołączył(a): 30.10.2011, 11:44

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 22.12.2013, 22:54

Reasumując :
Usuwam oporniki 100K pomiędzy G i S
Na każdą bramkę G 10 Ohm

Sterowanie mosfetami jest takie jak na tym schemacie
http://www.mala-elektrownia.ovh.org/ima ... mega_m.jpg
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 23.12.2013, 0:22

Czemu go nie wstawiać? Zastąpić jednym i po problemie. Podnieś set o kilka rzędów wielkość tranzystora i nie będzie problemu.
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez TOMMASZ » 23.12.2013, 9:21

SiEm napisał(a):Czemu go nie wstawiać? Zastąpić jednym i po problemie. Podnieś set o kilka rzędów wielkość tranzystora i nie będzie problemu.


Ale tu nie chodzi o wielkość tranzystora tylko o jego parametru,ten ma zaledwie 77A i napięcie 550V,
Te mrówki które podlinkowałem mają niższe napięcie ale prąd to aż 130A o RDS nie wspominając.

Po za tym ,jeśli w układzie jest coś nie tak to ten tranzystor za stówę też się spali.Ja szukał bym w pierwszej kolejności przyczyny.
Nie udzielam porad na PW.
TOMMASZ
 
Posty: 976
Dołączył(a): 30.10.2011, 11:44

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez set » 23.12.2013, 9:22

Tomek wyślij mi na pw telefon do siebie
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez klistron » 23.12.2013, 13:03

SET przy tak znacznym wiatraku nie ufał bym jednemu regulatorowi, bo będzie trzeba cały czas nad nim czuwać. Są trzy grzałki to proponuję to rozdzielić na dwa lub nawet dla bezpieczeństwa trzy regulatory, bo różne niespodzianki przy dużych natężeniach zdarzają się. Szybciej przegrzewają się mosfety niż prądnica, dlatego w okresie prób należy czuwać nad ich temperaturą. Twojego mosfeta nie zmieniał bym bo ma małe Rds rzędu 6 mili Ohma a napięcie wyższe bo 100V. Te 100 ohm stopniowo bym obniżał i sprawdzał temperaturę mosfeta.
Później próba z diodą szybką równolegle, zaporowo do spirali, oraz kondensator rzędu kilkaset nF bo prawdopodobnie jakieś przepięcia też mogą dawać uszkodzenia.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez SiEm » 23.12.2013, 14:59

Klistron ma racje. Zgadzam się z nim. Set mam kilka przetworników firmy LUMEL typ P12U. to są sterowniki przemysłowe programowalne. Mogę je odsprzedać.
SiEm
 
Posty: 244
Dołączył(a): 17.03.2013, 20:59

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez klistron » 23.12.2013, 21:16

Tego 100k między G i S pozostawiłbym gdyż pomaga skracać stany nieustalone. Przychyliłbym się do zdania Mariusza że ULN2003A zbyt niskie napięcie podaje na bramkę G, lub zbyt wolno przełącza mosfeta. Spróbuj zmierzyć napięcie między bramką G a masą. Dobrze gdyby przy załączonym mosfetem było w okolicach 11V bo gdy dochodzi do 5 V to mosfet szybko się nagrzewa.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Mój wiatrak o średnicy 5 metrów

Postprzez klistron » 23.12.2013, 21:23

Też zakupiłem sterownik o schemacie jaki przedstawiłeś. Od ponad roku walczę z nim. Próby udawały się jedynie przy 12V. Praca z prądnicą 24V kończyły się przegrzewaniem mosfeta. Nie odważyłem się wstawić go do 48 czy 60V. Parę mosfetów też poszło, chociaż wstawiałem 200 voltowe. Wydaję mi się że ten ULN2003A trzeba zastąpić innym driverem. Wstawię podobny jak w Brizo i zobaczę co z tego wyjdzie.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pochwal się swoją konstrukcją...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron