w tej chwili opiłki mogę bezproblemowo użyć tylko w środku cewki, masz jakąś wiedzę ile może mi to podnieść napięcie? ewentualnie jaki procent (wagowo/objętościowo) powinien byc opiłków?
Mógłbym pokombinować z opiłkami na zewnątrz cewki, ale nie jestem pewien czy stator sie nie rozwali... jak będzie możliwość, to tak zrobimy (wiatraczek 200km odemnie).
Myślę że trzeba ich tyle użyć żeby weszło ich jak najwiecej, żeby żywica pokrywała tylko szczeliny między nimi, żywica z wypełniaczem jest bardziej gęsta więc chyba da radę.
Ale jakich użyć? czy takich jak po szlifierce kątowej, grubszym pilniku czy może bardzo drobnych wiórków ? A co z nagrzewaniem tych opiłków? Jest wiele niewiadomych. Ja raczej myślałem nad użyciem gwoździ (wkrętów) bo łatwiej w razie czego usunąć, pozostaną co najwyżej otwory wentylacyjne W dodatku łatwiej określić ewentualny zysk.
Oglądałem gdzieś w internecie stronę amerykańską.Gość mówił z tego co zrozumiałem że do wypełnienia środka cewek użył pyłu metalowego z brudu ulicznego.przeszedł się z magnesem po ulicy
Witam. No widzisz - to dobra wiadomość - bo ja myślałem o opiłkach ze szlifierek - ale niestety tymi pracuję w różnych miejscach. Ostatecznie jednak ten stator będzie przewinięty.
Ostatnio jak wiało to w 4 doby wiatrak + panel 100W naładowały aku 12V 680Ah - panel dawał 4 - 6A. wiatrak różnie. Ogólnie dobrze dmuchało i z kożystnej strony - bo wszedzie zastawiony jest budynkami lub drzewami - tylko jedna strona odsłonięta ze 150m.
opiłki muszą być dobrze zwilżone żywicą, żeby drobiny były od siebie odizolowane elektrycznie - wtedy tzw.straty w żelazie (prądy wirowe) będą minimalne.
Poważne straty w rdzeniu, które warto brać pod uwagę zaczynają się przy poważniejszych częstotliwościach niż nasze maksymalnie kilkanaście Hz.
No i nie tylko środek cewek ma być magnetowodem - na zewnątrz cewek też jest zamykany obwód magnetyczny, więc moim zdaniem należy wymieszać opiłki z żywicą w sposób mniej więcej jednorodny.
Umieszczam fotografie z mojej pracy związanej z budową prądnicy. Zastosowałem piastę od Golfa (z demontażu) i stalowe blachy o średnicy 30cm. Do zrobienienia pozostało wprasowanie łożyska do piasty, pospawanie konstrukcji głowicy, nawinięcie i zalanie cewek, wklejenie magnesów i tymczasowy montaż na rurze stalowej zamocowanej do ściany nośnej budynku gospodarczego. Mam opracowaną wstępną koncepcję odnośnie ilości cewek i rodzaju magnesu, ale chętnie wysłucham waszych uwag i porad. Zastosuję drut 1,6 w podwójej izolacji który mam w magazynku. ilość cewek - 9, magnesy do kupienia, więc rozważam nad magnesami prostokątnymi 40x25x10 N38 i okrągłymi 30x10 N38, Zastosowanie prądnicy to głównie ładowanie akumulatorów max 200Ah napięciem wyprostowanym 12V chyba, że korzystniejsze będzie 24V. Odbiorniki jakie przewiduję w wydzielonych obwodach to głównie oświetlenie i jak możliwości pozwolą to dogrzewanie ciepłej wody bezpośrednio z prądnicy napięciem 230V o ile takie uzyskam. Proszę o opinie i porady, krytyka tez może pomóc miłej fotolektury Tomasz
Załączniki
Ostatnio edytowano 06.01.2012, 0:01 przez nothed, łącznie edytowano 1 raz
Drut 1.6 to do ładowanie akumulatorów 12V dużym prądem (najpewniej takim spawarkowym ). Dużego napięcia z tego uzyskać się nie da, za to natężenie będzie potężne. Do ładowania akumulatorów 24V wystarczy drut 1-1.2mm. Ogólnie im wyższe napięcie chce się uzyskać tym drut winien być cieńszy, tylko, że z grubością drutu wiąże się moc. Przyjmijmy gęstość 5-8A/mm2.
W jednym z rotorów proponuję wyciąć otwór by wpuścić weń piastę i oprzeć go o kołnierz piasty.
Łopaty jakie wykonujesz mają duży Z - czyli będą wysokoobrotowe - ja bym poszedł w cieńszy drut 1-1.2mm (ale to moje prywatne widzimisię).
Czekamy na więcej!
...bo czasami wystarczy rozebrać i dobrze przedmuchać. Jestem b. rzadko przed monitorem, choć staram się jak mogę - brak czasu. Jeśli szukasz kontaktu bezpośredniego to monitorowany jest tylko mail firmowy.
Prądnca będzie zbliżona parametrami do tej mojej pewnie. Kilka propozycji odemnie Odnośnie napięcia - Waldek dobrze prawi - idź w 24V - a oświetlenie rób na żarówkach samochodowych - spory dobór mocy i są tanie, nie baw się w przetwornicę tylko na samo oświetlenie, a jak już, to wystarczy Ci przetwornica z rzeczywistym sinusem do 500W - żeby na niej uruchomić TV, kompa, pompki CO i CWU i jakieś inne urządzenia, które ciągną mało energii lub które muszą pracować gdy braknie napięcia w gniazdku. 500W / 24V to już ~20A - takie prądy sa bezpieczne dla akumulatorów, nie ma sensu ciągnąć przez 5min dużych prądów... Szpilki i nakrętki dobrze dać o twardości 8,8, nakrętki daj samokątrujące tam gdzie się da. Proponuje też zmienić proporcję cewka/magnes - większośc drutu w twoich proporcjach nie wytworzy nigdy 'prądu'. Bok cewki na szerokość magnesu. Szczelina między magnesami najlepiej 2x grubość magnesów - ja zrobiłem mniejszą - ale ponoć nie poprawia się sprawność na tyle znacznie, więc lepiej nawinąć większą ilośc zwoii. Myślę że drutem 1,6 ,który masz juz nawiniesz 180 zwojów na maxa - poniżej link z mojego testu z taką cewką i żarówką 21W 12V. Życzę powodzenia i wyciągnięcia najtrafniejszych wnisków z wypowiedzi w tym wątku.
Waldemar Pachoł napisał(a):Nie ma to jak własna tokarka.
Po analizie Waszych wypowiedzi przyjmę grubość cewki 20mm, szerokość cewki 20 i liczbę zwojów powyżej 150 Magnesy 45x25x10 chyba, że budżet nie pozwoli to pozostanę przy 40x20x10 Pozdrawiam
zmiana koncepcji na 12 cewek, 16 magnesów na jedną tarcze. Próby na biegu jałowym przy jednej tarczy - przy niskich obrotach z jednej cewki dochodziło do 6 V. Obroty niskie z tego powodu, że dwa razy już szukałem "latających" magnesów. Jakieś sugestie, krytyka?
...bo czasami wystarczy rozebrać i dobrze przedmuchać. Jestem b. rzadko przed monitorem, choć staram się jak mogę - brak czasu. Jeśli szukasz kontaktu bezpośredniego to monitorowany jest tylko mail firmowy.
Ja udeżam w super prądnicę z altka samochodowego... Mam śmigi falkon - średnica 2m. Altek jest 28V i chyba 35A - narazie uzyje orginalnego stojana - ale być może później wezmę cieńszy drut żeby uzyskać inne napięcie. No chyba że będzie ładowało 12V to zostawię - bez roboty. Altek ma 10cm średnicy w środku stojana - stojan 4cm szeroki. 36 żłobków i nawinięty drutem 1,6 - ilość zwojów nie pamiętam - ale chyba coś koło 20. Normalnie wypas. Przewidziane koszty: Magnesy 120zł śmigi 50zł (aluminiowe) toczenie wirnika (mam dług u tokarza) maszt 6m tylko - mam, odciągi w granicy 1m od osi masztu - blisko ale da radę. koszty myślę ze nie powinny przekroczyć 250zł. Mostek zostawiam orginalny - będę miał przesył na prądzie stałym.