na początku poczytałem , popytałem i tak powstał wiatrak. Niby wszystko ok, kręci się ale jest ale...
po połączeniu jakiegokolwiek obciążenia, staje. jakaś tragedia zastanawiam się gdzie popełniłem błąd, a na pewno popełniłem nie jeden.
może pokrótce opisze:
- łopaty z rury PCV 200, długość 100cm szerokość u podstawy 15 cm , na końcu 6 cm. Umieściłem go na ciętej laserowo blasze stalowej . Całość obsadzona bezpośrednio na prądnicy. 3 łopaty, średnica całkowita 2,25m
- prądnica - pralkowiec, nawinięty drutem 0,7mm po 75 zwoi na cewkę, 48 żłobków 3 fazy. Wirnik stoczony z magnesami 15x15x5mm po trzy na biegun. Cienki drut , ale liczyłem się ze spadkiem napięcia z racji wąskiego wirnika, chciałem ładować aku na 24 lub 36 volt ,a na dobrą sprawę potrzebuje max około 20-40 wat. Całość spiąłem w gwiazdę i podłączyłem do mostka prostowniczego trójfazowego. Teraz pytanie, wszystkie trzy początki połączyłem razem , a trzy końce cewki połączyłem do mostka. Czy jest różnica które to początek a które koniec cewki, tzn czy początek liczyć od dna żłobka a koniec od wirnika, czy to ma jakieś znaczenie? Teoretycznie prąd zmienny ma fazę i zero, a jak jest w przypadku prądnicy? bo tego akurat nie zmierzyłem przed zawieszeniem prądnicy na maszcie.
Prądnica daje w takiej konfiguracji od 18V-100V przy dużym wietrze. Napędziłem ją silnikiem 72 obroty na minute i z trzech faz otrzymałem 21V, a po obciążeniu 0,5A otrzymałem 11-12V. Jakoś marnie mi to wzgląda...
Na pewno łopaty nie są takie jak trzeba , bo robiłem je z oka:) - znaczy wymiary bo resztę zrobiłem jak trzeba wyważyłem pomalowałem itd. Nie chciał bym wyjść na nieroba, ale czy ktoś mógłby podać wymiary najlepszej łopaty z rury PCV? stosować 200 czy może 315 - czy lepszy będzie łuk z mniejszej czy większej? Proszę o podpowiedz.

pozdrawiam