Przymierzam się do przerobienia mojego masztu na maszt hydrauliczny. W sumie od dawna miał taki być ale jakoś nie miałem czasu się w to zagłębić.
Równolegle z pracami projektowymi chciałby zając się troszkę częscią hydrauliczną.(w sprawach projektowych opiszę resztę w innym temacie)
W sumie najważniejsze zabawki już mam jednak hydraulik siłowy ze mnie marny więc mam nadzieje że któryś z kolegów ma większe pojęcie.
Cała zabawa dotyczy masztu z mojego innego tematu ale właśnie jest przeprojektowywany w taki sposób że jego dolna część będzie częścią górną.
Do rzeczy .. Mam fabryczny zasilacz hydrauliczny .. Jest to zespolony z pompą i chyba rozdzielaczem trójfazowy silnik 2,2kw /2800rpm oraz zbiornik około 25L.
Rozdzielacz (to w sumie kawał aluminium)ma 2 wyjścia na węże natomiast po długości jest elektrozawór na 24v... Elektrozawór jak się domyślam jest od sterowania ale nie wiem jakie jest jego zadanie.. Wydaje mi się że w stanie spoczynku olej po włączeniu silnika krąży sobie w obiegu-pompa-zbiornik a po załączeniu puszcza olej do rozdzielacza (tego nie mam).Zbiornik w zasilaczu jest oryginalny i napewno będzię za mały więc planuję przeróbkę lub dołożenie zbiornika wyrównawczego.
Wydaje mi się że oba wyjścia powinny byc podłączone do rozdzielacza sterującego kierunkiem przepływu.
Do kompletu mam duży siłownik teleskopowy który w stanie złożonym ma 140cm a rozłożony prawie 6 metrów.
Jeśli któryś z kolegów ma pojęcie zapraszam do dyskusji
Na siłowniku możesz turbine montować 
Jak widzę i czytam to "urzędniczy beton" nadal interpretuje przepisy jak chce, a podobno miały być ułatwienia...