elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Budowa prądnicy domowym sposobem

elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez hryst » 25.10.2014, 8:17

Witam!
Proszę o udzielenie kilku informacji technicznych na temat funkcjonowania hamulca elektromagnetycznego.
Chcę bezpośrednio pod zakupiony wiatrak podłączyć grzałki i zastanawiam się nad sposobem działania.

Czy aby hamulec zadziałał potrzebny jest kontroler z akumulatorem dostarczająca zasilanie lub wytwarzany opór jest z prądu własnego.
Jeśli z prądu własnego, to czy wiatrak ostatecznie może pracować "na sucho" bez obciążenia?

Pozdrawiam
hryst
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30.11.2008, 0:24

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez Brus78 » 26.10.2014, 23:00

Ciekawy temat.
Też ostatnio się tym zainteresowałem ale tego co mi wiadomo hamulec elektromagnetyczy np w silnikach elektrycznych jest zwykle w pozycji NC - normalnie zamkniety
Dopiero po podaniu napięcia zostaje poluzowany .Tak własnie przez cały czas pracy musiałby pobierać prąd rzędu kilkudziesięciu watów.
Tu własnie leży problem bo w naszych konstrukcjach miałby działac wręcz odwrotnie..
Bycmoże sa też odwrotne konstrukcje ale szukajac nie natrafiłem.

Ja u siebie Myślałem nad konstrukcją hamulca tarczowego z zaciskiem także na hamulec ręczny.W tym układzie "zaciganie hamulca" mogłoby byc załączane elektromagnesem o odpowiedniej sile.Elektromagnesy przeważnie występują jako "ciągnące" więc taki mógłby zaciskac zacisk z klockami na tarczy.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez tipsntrix » 27.10.2014, 21:18

Ja u siebie Myślałem nad konstrukcją hamulca tarczowego z zaciskiem także na hamulec ręczny.W tym układzie "zaciganie hamulca" mogłoby byc załączane elektromagnesem o odpowiedniej sile.Elektromagnesy przeważnie występują jako "ciągnące" więc taki mógłby zaciskac zacisk z klockami na tarczy.


Właśnie jestem w trakcie takiej konstrukcji, tyle że zasada działania nieco inna. Z racji że w gondoli i tak będzie siedzieć arduino, na przedłużonym wałku silnika umieściłem tarcze enkodera do zliczania obrotów oraz tarczę hamulcową od minicrossa:), zacisk chodzi dość luźno i jest napinany linką. Linkę będzie napinał silnik krokowy w zależności od wzrostu obrotów. Arduino ma jeszcze kilka zadań więc i tak się przyda , a całość bezprzewodowo 2,4 ghz do domu i do cacti:)
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
tipsntrix
 
Posty: 35
Dołączył(a): 01.12.2013, 18:28

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez Brus78 » 27.10.2014, 22:23

Ciekawy pomysł.
Ja z elektroniki jestem noga więc bazuje na prostych rozwiązaniach.
Co do sterowania możesz użyć też obrotomierz elektroniczny J-129 .Polecił mi go kolega Juriii z forum.
Już go zaprzęgłem do mojego projektu do odwracania gondoli od wiatru.
U siebie zastosowałem hamulec odśrodkowy.. działa samoczynnie ale pierw muszę go przetestować.
Jeśli okaże się za słaby zmienię na tarczę.
Jeśli masz w głowie jakieś detale przedstaw je nam :) może my tez skorzystamy ;)
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez tipsntrix » 28.10.2014, 21:08

Witam,
obrotomierz j-129 fajna sprawa, jenak ja chcę zapisywać wszystko na wykresie , łącznie z natężeniem ,napięciem, kierunkiem ustawienia wiartaka za pomoćą magnetometru , obr/min , uruchomienie hamulca, etc. Jak na razie tylko tyle, to zapewnia mi arduino uno z dodatkowymi modułami, najmniejsze z dostępnych. obroty zliczam czujnikiem odbiciowym, działa rewelacyjnie bo w gondoli jest ciemno nawet w dzień. Wszystkie dane po rs232 do routera z OpenWrt i do domu bezprzewodowo 2,4ghz. Z racji że i tak mam srv z pseudo inteligentnym domem (OpenHub) ,sambą i etc , chodzi 24h/dobę więc i wiatrak będzie monitorował. Może po czasie wyciągnie się jakieś wnioski - zobaczymy.. Jak wszystko zadziała ,opublikuje kod i schemat może komuś się przyda.Jednak nie liczyłbym że to będzie szybko , myślę że realne to koniec listopada.
pozdrawiam
tipsntrix
 
Posty: 35
Dołączył(a): 01.12.2013, 18:28

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez set » 14.11.2014, 8:26

Żaden hamulec nie zda egzaminu po prostu się zużyje spali itd, to tak jakby jechał samochodem z dużej góry i cały czas hamował.Jedynym sposobem na zmniejszenie obrotów podczas silnego wiatru jest odchylenie od jego kierunku lub zmiana geometrii łopat.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez zyzio 27 » 14.11.2014, 19:43

a ktos zastanawiał sie nad zrobieniem czegos podobnego do zwalniacza hydraulicznego montowanego w niektórych typach ciezarówek... nazywa sie to chyba intarder i retarder.
zyzio 27
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03.11.2013, 13:29

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez set » 14.11.2014, 20:44

Nie tędy droga.
Śmigło produkuje energię którą trzeba odebrać w ten czy inny sposób, normalnie dobiera go prądnica grzałki itd.Jeżeli nadmiar energii wpompujemy w tarczę hamulcową ta zacznie się grzać i jeżeli nie odda ciepła do otoczenia to spłoną klocki.To samo tyczy się każdego innego sposobu hamowania, w samochodach retarder zwany hamulcem ciągłego działania produkuje ciepło które jest oddane do atmosfery przez układ chłodzenia .Hamulec byłby dobry pod warunkiem że będzie można odbierać od niego ciepło.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez zyzio 27 » 14.11.2014, 21:20

to dlatego jak stawiali u mnie w okolicy turbiny wiatrowe to w gondoli były takie potęzne 2 wentylatory :D ja jeszcze swojego wiatraka nie postawiłem ale juz widze ze jak lepiej powieje to wtedy juz tak różowo nie bedzie jak to sie zdaje ;)
zyzio 27
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03.11.2013, 13:29

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez set » 14.11.2014, 21:52

A no nie będzie, więcej problemów nastręcza duży wiatr niż jego brak.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez Brus78 » 16.11.2014, 0:34

Set
Ja się z Tobą do końca nie zgodzę.Jasne ,że hamulec nie ma być wykorzystywany do wyhamowywania i działania ciągłego.
Jeśli zapewni się odpowiedni przepływ powietrza to co stoi na przeszkodzie żeby taki wykorzystać ?
Ja w moim wiatraku oprócz odchyłu od wiatru własnie chcę zastosować hamulec tarczowy elektryczny jako awaryjny i postojowy
Całość mam już na wale prądnicy.. Pracuję nad zamocowaniem zacisku.
Całość będzie pracowac tak ,że po zwarciu zworki sterownika załącza hamulec... po rozłączeniu cofa do pozycji wyjściowej.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez klistron » 16.11.2014, 2:13

W pełni popieram sugestie SETA który oprócz teorii„ZDERZYŁ" się z rzeczywistością praktyczną.
Według mnie zawsze efektywniejsze jest inteligentne odzyskiwanie energii na planowane cele,
niż
"BEZMYŚLNIE” jej tracenie na ciepło w hamulcach.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez set » 16.11.2014, 19:27

Ja mam hamulec tarczowy jako awaryjny i postojowy i się sprawdzał natomiast jak ogranicznik mocy śmigła na pewno się nie sprawdzi.uruchamiany jest linką z dołu wiatraka.
Zderzyłem się z rzeczywistością i póki co mój wiatrak leży na razie a ziemi (brak mi czasu żeby przy nim robić). Teraz wiele rzeczy zrobiłbym inaczej, ale póki co muszę naprawić to co się popsuło i przekonstruować zawias ogona i zmniejszyć maszt o połowę.Przeniosę też sterownię i ups-a do piwnicy do domu bo pod wiatrakiem jest duża wilgoć,tam zostaną tylko akumulatory.
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez Brus78 » 16.11.2014, 19:47

Bardzo ładnie rzecz ująłeś Klistron.
Nie wiem jak nasz kolega ,który założył temat ma w planie wykorzystywać hamulec ale ja nie mam zamiaru utrzymywać obrotów hamulcem.. To rzeczywiście nie tylko marnowanie energii ale też ciepło ,którego przez godziny może namnożyć się tyle ,że nasza gondola może spłonąć.

Set. Ja u siebie robię hamulec też tarczowy ale sterowany elektrycznie zworką ... może to być kilka zworek np osd wiatru,obrotów ,, krańcówka czy włącznik na maszcie.Prąd potrzebny do zahamowania to 12V, 0,5A w czasie 2-3 sekundy więc prawie nic.
Mam właśnie zamiar go zastowsowac jako awaryjny np przed burzą,serwisowy .
Od wyhamowywania nadmiaru energii będzie odwracanie od wiatru . poza tym sterownik będzie działał dla utrzymania obrotów.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez wzaj50 » 17.11.2014, 14:52

Witam forumowiczów
Jestem dopiero na początku przygody z wiatrakiem. Czytam forum i przygotowuje się do zrobienia prądnicy z silnika pralki 36 żłobków.
Myślę, że do hamowania wiatraka odpowiedni byłby hamulec wodny (był stosowany w hamowniach silników spalinowych) z instalacją do odzysku wytworzonego ciepła.
W hamulcu takim można płynnie regulować moment hamujący.
wzaj50
 
Posty: 6
Dołączył(a): 17.11.2014, 14:44

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez set » 18.11.2014, 11:23

hryst napisał(a):Witam!
Proszę o udzielenie kilku informacji technicznych na temat funkcjonowania hamulca elektromagnetycznego.
Chcę bezpośrednio pod zakupiony wiatrak podłączyć grzałki i zastanawiam się nad sposobem działania.

Czy aby hamulec zadziałał potrzebny jest kontroler z akumulatorem dostarczająca zasilanie lub wytwarzany opór jest z prądu własnego.
Jeśli z prądu własnego, to czy wiatrak ostatecznie może pracować "na sucho" bez obciążenia?

Pozdrawiam


Bardzo duże utrudnienie w konstrukcji zbędny ciężar itd a zysk właściwie żaden, liczba dni w roku w którym trzeba hamować wiatrak to może kilka więc obrady z niego nie będzie,chyba że zrezygnować z prądnicy i grzać wodę to wtedy tak.
Jedyne zmniejszenie obrotów poprzez odchylenie od kierunku wiatru bądź zmianę geometrii łopat i hamulec jako postojowy bądź awaryjny. Zacytuję Waldka "Uczymy się na błędach ale najlepiej cudzych"
set
 
Posty: 752
Dołączył(a): 04.03.2012, 20:04
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez seeg » 20.11.2014, 8:40

witam
czytając post zauważyłem, choc mogłem przeoczyc jakąs czesc to brak odpowiedzi na podstawowe pytanie jakie zadał autor......hamulec elektromagnetyczny

hamulec elektromagnetyczny to nic innego jak zwarcie cewek pradnicy w wyniku przepływu pradu zwarciowego wytwarza sie na nich tak duze pole elektromagnetyczne które przeciwdziała polu zastosowanych magnesów co powoduje ogromny opór w ruchu obrotowym rotoru
kazdy hamulec ma swoje plusy i minusy.......
hamulec elektromagnetyczny działa w pewnych granicach wiatru a te uzależnione sa od smigieł ( rodzaj profilu, jego wielkosc )
jesli w pradnicy np 500w mamy jakies tam śmigła które przy wietrze 10m/s daja nam moc nominalna to w zaleznosci od zastosowanych smigieł ów hamulec bedzie działał do jakiejs predkosci granicznej wiatru powyzej której energia wiatru odbierana przez smigła bedzie tak duza ze siła tego hamulca bedzie niewystarczajaca i rotor zacznie sie obracac a im bedzie wiekszy wiatr ponad ta granice tym bedzie obracał sie szybciej, jesli energia smigieł na wale nie bedzie wieksza od energii hamulca i rotor nie bedzie sie obracał nic sie nie stanie
przekroczenie tej granicy wiatru spowoduje uszkodzenie elektrowni poprzez spalenie cewek uzwojenia w wyniku płynacego pradu zwarciowego .... osobiscie widziałem wiele tragicznych dla urzadzenia przypadków przekroczenia tej granicy
spalone cewki
powytapiane czesci z tworzyw sztucznych
blachy stojana powykrecane od wysokiej tamperatury
magnesy neodymowe pod wpływem tej temperatury straciły 90% swojego pola magnetycznego
w wyniku tych nastepstw przy silnym wietrze niejednokrotnie taka turbina wiatrowa ladowała na glebie gdyz obracajacy sie rotor stawiał taki opor dla wiatru ze nie wytrzymały czesci mocujace do masztu!!

wszystkie te hamulce które wczesnies przez poprzedników zostały wymienione w jakis sposob spełniaja swoje zadania ale maja swoje wady
hamulec tarczowy ..... przy stabilizacji obrotów szybko sie zuzyje ale jest idealny do wyhamowywania całkowitego elektrowni bo ma wielka moc hamujaca
hamulec elektromagnetyczny ... jak juz pisałem bardzo prosty i tani w realizacji lecz do pewnej predkosci wiatru
hamulec odsrodkowy ...czyli cos na zasadzie działania sprzegław np. kosach spalinowych a mianowicie pod wpływem siły odsrodkowej klocki zaczynaja trzec o powierzchnie wewnetrzna cylindra i przekazywac na niego obroty
w przypadku elektrowni wiatrowej nieruchomy cylinder bedzie wychamowywał obroty elektrowni predkosc obrotowa rorotu przy której ten hamulec bedzie działał bedzie uzalezniona od siły sprezyn trzymajacyh klocki
osobiscie widze tylko wady... bark mozliwosc zahamowania na stałe elektroni i czesta wymiana klockow

zmienna geometria śmigieł to super sprawa... konstrukcja sterowna elektronicznie jest nam w stanie wystabilizowac obroty na odpowiednim poziomie a takze skutecznie przy wspołpracy z hamulcem elektromagnetycznym zatrzymac elektrownie
mozna takze zastosowac mechaniczne ustawianie kata smigieł np. przez przeciwagi na ktore działa siła osdrodkowa ale ten sposob słuzy tylko do stabilizaci obrotów rotoru
tak czy siak obje te konstrukcje dokładaja duzy nakład pracy i materiałow podczas realizacji no chyba ze ktos buduje elektronie by miec czym sie chwalic a fakt ze koszt energii jaka generuje i koszt stworzenia projektu zwroci sie np po 20 latach nie ma zadnego znaczenia :):):)

jedynym racjonalnym rozwiazaniem jest zastosowanie skretnego ogona sterowanego na wiele wymyslnych sposobow
istnieje tu mozliwosc regulacji predkosci obrotowej rotoru jak i całkowite wyhamowanie elektrowni przy wspołpracy z wczesniej wspomnianym juz hamulcu elektromagnetycznym
nie przekłada sie na wielkie koszty co skraca czas w którym zwraca sie koszt budowy całego projektu a on sam zaczyna przynosic nam oszczednosci w postaci wyprodukowanej energi czy to gromadzonej w bankach akumulatorów czy tez przekazywanej bezposrednio w grzałki
seeg
 
Posty: 1
Dołączył(a): 20.11.2014, 7:52

Re: elektromagnetyczny hamulec w wiatraku

Postprzez klistron » 20.11.2014, 15:04

Ja z powodzeniem stosuję od wielu lat tak zwany "hamulec elektromagnetyczny" w prądnicach i śmigłach o średnicach od 3m do 4.5m.
Wpierw stosuję dwu lub trzy stopniowe samoczynnego elektronicznego załączania obciążania ograniczającego obroty do bezpiecznych dla danej prądnicy.
Przy odbieranej znacznej mocy następuje kolejne ograniczanie obrotów poprzez samoczynne odchylanie śmigła od kierunku wiatru z wykorzystaniem statecznika kierunkowego.
Wcześniej stosowałem statecznik ze sprężyną, który był mniej precyzyjny niż obecny bezwładnościowy nazywany też "sprężyną grawitacyjną". Doczepiając do statecznika ciężarki możemy w miarę precyzyjnie ustalać moment „składania” wiatraka.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35


Powrót do Prądnica

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron