Śmigło 4,5 m

...inspiracji dla innych nigdy za wiele

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 12.12.2014, 20:47

Co do udeżania końcówek łopat o maszt to śmigła będą oddalone na samej górze jakieś 15 centymetrów ale prądnica jest nachylona pod kątem 10 stopni więc końcówki łopat dość daleko będą od masztu.Na oko będzie to jakieś 60 cm po uwzglednieniu kąta.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 13.12.2014, 1:10

Trochę mam obawy w tym doradzaniu przy tak dużym śmigle. Może się mylę ale bezpieczniej wpierw warto by poczuć wiatr na śmigle o średnicy do 4m, tym bardziej że i gondola jest też dopiero eksperymentalna.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 13.12.2014, 1:30

Duże śmigła mają niezły moment rozruchowy, stąd owe doklejenia maja znikomy wpływ. Zobacz niesiona moc w polu wiatrowym:
Od cienkiego końca do połowy promienia wiatrak odbiera 75% mocy, a do 1/3R przybywa tylko 14% uzyskując łącznie 89%.
Stąd dla pozostałej od 1/3R do osi obrotu zostaje tylko nieznaczne 11% mocy.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 13.12.2014, 8:34

Dzięki za odpowiedź.
Już gdzieś szybciej pisałeś o stosunku danej części do odbieranej mocy w tym temacie więc się zorientowałem.
Ja bardziej obawiam się ,że kąt przy nasadzie jest zbyt mały.jest to decha 35cm i tylko 5 grubości dlatego pytałem o doklejki.
To może wpłynąć na rozruch.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 17.12.2014, 0:01

Ulga bo znowu dwa dni swojego internetu.
Brus piękne klejone śmigło, znacznie odporniejsze na odkształcenia przez wilgoć. Sękami nie przejmuj się, jeżeli klej jest właściwy. Oklejać włóknem nie radził bym bo popęka, u mnie na dwóch pogorszyło parametry.
Szybkobieżność to precyzja od 2/3R do cieńszego końca. Szerokość końca przy tej średnicy można było trochę zwiększyć ale i tak jest nieźle. Znaczące kąty powyżej 1/3R do polowy R od osi obrotu, trochę zaniżone ale i tak sobie powinny poradzić. Według mnie można liczyć maksymalnie na 220rpm pod obciążeniem i 330rpm teoretycznie na „luzie”.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 17.12.2014, 17:05

Dzięki za odpowiedź i dobre słowo :)
Ty masz doświadczenie a ja doświadczalne śmigło :)
Materiał jest klejony fabrycznie a belki robione na konstrukcję dachów.Podobne belki i ich ścinki leżą u nas na deszczu miesiącami.. nic tego nie rusza.
Własnie już chciałem zamawiać zywicę i pokryć całość laminatem ale odwiodłeś mnie od tego pomysłu.
Poza tym śmigło z drewna można zawsze ewntualnie dopracować lub próbować dopieścić z czasem.
Na tą chwilę pracuję nad mocowaniami .Idzie mi średnio ,bo tu gdzie jestem nie mozna nawet w sklepie kupić kawałka blachy stalowej :)
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 18.12.2014, 1:47

Od strony prądnicy tarcze mocujące śmigło, daję o większej średnicy i solidniejsze, niż od strony wiejącego wiatru, gdyż są one podporami śmigła i pracują na zginanie. Tarcza, od strony wiatru, ma bardziej sprzyjające warunki pracy, bo tylko docisk i rozciąganie. Wytrzymałość stali jest zdecydowanie większa na rozciąganie niż na zginanie stąd może być ona materiałowo i ciężarowo oszczędnościowa.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 18.12.2014, 16:50

Bardzo cenna podpowiedź Klistron. Dzięki.
Ja biorąc to na chłopski rozum widziałem tak ,że siła działająca na śmigło działa jak dźwignia.
Im mniejsza średnica blachy od strony pradnicy tym większa siła dźwigni.
Ja w tej chwili mam wyciętą formatkę z kwadratu 400x400mm o grubości 8mm.(docelowo ma być formatka o srednicy 65cm)
Niestety będę musiał zrobić przedłużenie podparć łopat o jakieś 15cm każda.Zabrakło mi zdobycznego materiału a tutaj nie da się kupić
Mamy też paski blachy 10mm ale sa to pasy 200mm szerokie..Poza tym blacha 10 to już jest waga cieżka :) a flansza średnicy 65cm będzie ważyć z 20 kg.
Jutro jadę do PL więc załatwię sobie brakujący materiał.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 18.12.2014, 23:36

Przy grubości stali G=8 to średnica Fi 400mm z powodzeniem wystarczy. Stal to nie drewno a śruby potrafią jak imadło, nieźle ścisnąć śmigło. Oby tylko mocowanie tarczy z tuleją osadzaną na oś prądnicy, zostało właściwie wzmocnione. Na razie tyle, bo znowu wypadam od jutra z zasięgu i trudno powiedzieć do kiedy. Jak zdołam to odezwę się na gościnnych łączach.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 12.01.2015, 13:08

Brus 78 dodam jeszcze że przy dużym śmigle jakie przygotowujesz to część energii wiatru z tych „środkowych 11 %” można przekierować na czynną część śmigła, poprzez założenie odpowiednio dużego kołpaka
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 12.01.2015, 17:15

Dzięki Klistron za rady . kołpak będzie takiej wielkości zeby pasował do gondoli więc około 35-36 cm w największej średnicy.
Mam juz z grubsza uformowany kloc z twardego styropianu ale czekam aż śmigło będzie złożone.Wtedy nadam mu docelowy kształt i obłożę całość tkaniną i żywicą.
Żywicę mam taką ,która nie topi styropianu więc styropian moze nawet zostać wewnątrz na wieki :)
Co do mojego koła / mocowania to prawdopodobnie zrobie inne .. Blacha 8mm która mam była spawana z 2 kawakłów i po wycięciu okazało się że ma bicie widoczne gołym okiem .
Nie mam tu tokarki ,którą mógłbym to uratować więc kolega wiezie mi z PL blachę 6mm. będą to 2 płaty i właśnie z nich zrobię mocowanie zbliżone do mocowań Pigotta.
Niestety będzie to trochę ważyć ale myślę ,że całe śmigło z mocowaniem i tuleja powinno zamknąć się w 50 kilogramach. Dużo wiem ,ale jak mi wpadnie do głowy założyć większe śmigło to będzie jak znalazł :)
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 14.01.2015, 13:31

Miałem chwilę czasu to i pokusiłem się o wstępną przybliżoną ocenę możliwości śmigła fi 5,7m aby rozważnie podejść do prób.
2m/s 40obr/min około 45W
3m/s 60obr/min około 160W
4m/s 80obr/min około 400W
5m/s 100obr/min około 750W
6m/s 120obr/min powyżej 1,2kW
Wyższego wiatru trzeba się już obawiać, by elektronika i maszt poradziły sobie z nim.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 14.01.2015, 17:00

Dzięki za analizę Klistron.
Szczerze trochę mnie wystraszyłeś :) ale mam nadzieje ,ze moje zabezpieczenia dadzą radę zadziałać skutecznie chroniąc całość od katastrofy.
Mam kilka niezależnych zabezpieczeń więc powinny dac radę.
1 to odwracanie gondoli od wiatru przy przekroczeniu ustawionych obrotów. na ile ustawię obroty to już zobaczę po testach.
2.na stojanie będzie zamocowany termik na 50 albo 60 stopni który może zasterować hamulec wiec jesli przyjdzie mi hamować obciążeniem i całość się zagrzeje to termik załączy hamulec i myślę ze da radę zatrzymać śmigło.
3.hamulcem będzie mozna też sterować przełącznikiem na dole masztu lub może na pilota zrobię .. zobaczę.Pracuję nad komutatorem ,który oprócz faz będzie miał 4 (2x2)ścieżki na dodatkowe sygnały .

Niestety nadal czekam na blachy na mocowania więc łopaty leżą jak leżały.
Masz może jakieś wskazówki dotyczace wyważania? jedna z łopat ma około 200 gram więcej niż inne.
Zastanawiam się czy zbierać z niej materiał,czy wkleić jakieś cieżarki,czy może dospawać ciężarek na płycie mocowania?
moje mocowania będą miały około 70 cm średnicy.
Śmigło powieszę poziomo na strunie na sztaplarce w pracy. pionowo byłoby to bardzo kłopotliwe z takim klocem :)
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 14.01.2015, 19:54

Nadmiar zawsze jest lepiej zestrugać od zawietrznej niż doklejać.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 14.01.2015, 20:12

Często luzy przy skręceniu łopat znacznie więcej zakłócają wcześniejsze wagowe wyważenie, niż twoja różnica 0.2kg.
Ja nie bawię się w to podwieszanie a od razu mocuję śmigło na osi z którą będzie współpracowało i staram się doprowadzić
do równowagi zbierając nadmiar materiału i dopiero potem nasączanie i malowanie.
Później i tak każde kolejne mocowanie wymaga korekty ciężarkami. Duże śmigło ma w tym zakresie większą tolerancję ze względu na osiągane małe obroty.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 30.01.2015, 23:35

Odnośnie komutatora to zastanawiam się czy przy znacznej mocy Twojego śmigła nie warto dla bezpieczeństwa na każdej z faz zastosować podwójnych szczotek na tym samym pierścieniu odbierającym amperaż z fazy.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez Brus78 » 30.01.2015, 23:46

Cenna uwaga .
Już o tym pomyślałem . na każdą fazę przypadną 2 szczotki o powierzchni przylegania 12x35mm
Będą one zamocowane po przeciwległych stronach sciągane sprężyną.
To naprawde potężne miedziowane szczotki od rozrusznika ciągnika rolniczego..Szczotki już mam i doszlifowałem je do srednicy komutatora.
Jak się za niego wezmę wrzucę fotki jak to wygląda.
Różnego typu historie....
Avatar użytkownika
Brus78
 
Posty: 541
Dołączył(a): 24.02.2014, 18:32
Lokalizacja: REDA

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 31.01.2015, 1:48

Szczotki faktycznie mają solidny przekrój, to bardzo dobrze że czujesz „bluesa”. Dodam jeszcze że przy torach sygnałowych często jest wspólne zasilanie stąd wspólny minus i dla tego na przykład dla dwóch torów sygnałowych zamiast czterech wystarczą trzy złącza komutatorowe i nie muszą być tak solidne jak fazowe bo często pracują na mikro lub mili amperach.
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez klistron » 13.02.2015, 3:21

Ręczę za podane wcześniej na Forum dane odnośnie pomiarów obrotów z częstotliwości fazy prądnicy amerykanki.
Przy takim pomiarze ilość cewek w fazie jest nie istotna, bo żeby nie było zakłóceń w fazie to nad każdą, na przykład lewą połową cewki w danym momencie musi być ten sam kierunek strumienia magnetycznego. Wywoływany jest on przez przeciwne bieguny N i S z obu tarcz. Jeden ciągnie a drugi pcha i dlatego jest to tylko biegun złożony z dwóch przeciwnych magnesów, często mylony z parą biegunów.
Kol. Kiszoft wystarczy że skupisz się jedynie na ilości PAR BIEGUNÓW MAGNETYCZNYCH prądnicy.
W „amerykance” jest pewna niespodzianka w stosunku do „rdzeniówki”, bo para biegunów składa się z czterech magnesów, stąd amerykanka z 40-ma magnesami ma 10 par i wytwarza 10Hz przy jednym obrocie na sekundę.
Ostatnio edytowano 13.02.2015, 14:43 przez klistron, łącznie edytowano 1 raz
klistron
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22.08.2008, 0:35

Re: Śmigło 4,5 m

Postprzez kisoft » 13.02.2015, 14:27

Witam klistron
przenieśmy dyskusję na temat obrotów i częstotliwości tu:
viewtopic.php?f=17&t=195
kisoft
 
Posty: 208
Dołączył(a): 23.11.2011, 1:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pochwal się swoją konstrukcją...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron