Dzięki za analizę Klistron.
Szczerze trochę mnie wystraszyłeś

ale mam nadzieje ,ze moje zabezpieczenia dadzą radę zadziałać skutecznie chroniąc całość od katastrofy.
Mam kilka niezależnych zabezpieczeń więc powinny dac radę.
1 to odwracanie gondoli od wiatru przy przekroczeniu ustawionych obrotów. na ile ustawię obroty to już zobaczę po testach.
2.na stojanie będzie zamocowany termik na 50 albo 60 stopni który może zasterować hamulec wiec jesli przyjdzie mi hamować obciążeniem i całość się zagrzeje to termik załączy hamulec i myślę ze da radę zatrzymać śmigło.
3.hamulcem będzie mozna też sterować przełącznikiem na dole masztu lub może na pilota zrobię .. zobaczę.Pracuję nad komutatorem ,który oprócz faz będzie miał 4 (2x2)ścieżki na dodatkowe sygnały .
Niestety nadal czekam na blachy na mocowania więc łopaty leżą jak leżały.
Masz może jakieś wskazówki dotyczace wyważania? jedna z łopat ma około 200 gram więcej niż inne.
Zastanawiam się czy zbierać z niej materiał,czy wkleić jakieś cieżarki,czy może dospawać ciężarek na płycie mocowania?
moje mocowania będą miały około 70 cm średnicy.
Śmigło powieszę poziomo na strunie na sztaplarce w pracy. pionowo byłoby to bardzo kłopotliwe z takim klocem

Różnego typu historie....